Białoruscy blogerzy: Na Białorusi formuje się druga kolumna migrantów

Według informacji przekazywanych przez niezależnych białoruskich blogerów, na których powołuje się Biełsat, na Białorusi formowana jest druga kolumna imigrantów, która 10 listopada ma ruszyć na granicę z Polską.

Publikacja: 10.11.2021 06:48

Imigranci w lesie na granicy Polski z Białorusią

Imigranci w lesie na granicy Polski z Białorusią

Foto: AFP

arb

Biełsat podaje - cytując opozycyjny kanał "Biełaruś Gołownogo Mozg" - że imigranci w mediach społecznościowych publikują informacje, z których wynika, że ci, którzy przebywają w Grodnie, mają zebrać się na stacji benzynowej w odległości 15 km od granicy z Polską. Niewykluczone, że tam dołączy do nich grupa imigrantów z Mińska.

Biełsat powołuje się też na swoich informatorów, którzy donoszą o licznych imigrantach zamawiających taksówki w Grodnie i Mińsku.

Imigranci z Grodna mają przekazywać sobie informacje o zbiórce w punkcie znajdującym się 15 km od granicy z Polską

Informator Biełsatu z Odelska, wsi znajdującej się przy granicy z Polską, informuje o imigrantach, których zwożą w te okolice białoruscy pogranicznicy. Imigranci mają trafiać do dawnych koszar znajdujących się w Odelsku.

Od rana 8 listopada polskie władze alarmowały, że rozpoczyna się największa jak dotąd próba sforsowania siłą polskiej granicy, w związku ze zmierzaniem w stronę granicy tysięcy imigrantów. Grupy imigrantów miały być sformowane przez białoruskie władze, choć z pojawiających się później doniesień wynikało, że marsz na granicę był oddolną inicjatywą imigrantów. W poniedziałek popołudniu doszło do siłowych prób przekroczenia polskiej granicy, udaremnionych jednak przez polskie siły bezpieczeństwa.

Według informacji Radia Białystok z wieczora, 9 listopada, dwie kilkudziesięcioosobowe grupy imigrantów siłowo sforsowały granicę Polski.

Czytaj więcej

Litwa zaostrza stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią

W związku z sytuacją w rejonie przygranicznym stan wyjątkowy na swojej granicy z Białorusią wprowadziła, 9 listopada, Litwa.

Na granicy Polski z Białorusią od 3 września obowiązuje stan wyjątkowy w związku ze zwiększoną presją migracyjną na granicę Polski na tym jej fragmencie. Presja ma być efektem wojny hybrydowej prowadzonej przez władze Białorusi, które sprowadzają na terytorium swojego kraju imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, a następnie ułatwiają im przedostanie się na granicę z Polską, a także granice z Litwą i Łotwą. Działania te są odpowiedzią reżimu w Mińsku na sankcje nałożone na Białoruś przez UE.

W związku z sytuacją na granicy rząd podjął decyzję o budowie wysokiej na 5,5 metra zapory na granicy. Zapora ma powstać do połowy 2022 roku.

Biełsat podaje - cytując opozycyjny kanał "Biełaruś Gołownogo Mozg" - że imigranci w mediach społecznościowych publikują informacje, z których wynika, że ci, którzy przebywają w Grodnie, mają zebrać się na stacji benzynowej w odległości 15 km od granicy z Polską. Niewykluczone, że tam dołączy do nich grupa imigrantów z Mińska.

Biełsat powołuje się też na swoich informatorów, którzy donoszą o licznych imigrantach zamawiających taksówki w Grodnie i Mińsku.

Pozostało 80% artykułu
Społeczeństwo
Co 16. dziecko, które rodzi się w Polsce, jest cudzoziemcem. Chodzi o komfort życia?
Społeczeństwo
Niemcy: Polka i jej syn z zarzutami za przemyt migrantów
Społeczeństwo
Młody kierowca upilnuje 17-latka na drodze? Wątpliwe, sam lubi przycisnąć gaz
Społeczeństwo
Czy oprawcy z KL Dachau wciąż żyją? IPN zakończył śledztwo
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Społeczeństwo
Załamanie pogody: W tych miejscach dziś i jutro spadnie śnieg. IMGW ostrzega