Internet obiegły makabryczne zdjęcia ukazujące ciało mężczyzny zawieszone na ramieniu potężnego dźwigu, z kartką przyczepioną do korpusu.
Mężczyzna ten wraz z trzema innymi miał być zabity przez afgańską policję podczas próby porwania.
Ziaulhaq Jalali, mianowany przez talibów komendantem policji okręgowej w Heracie, powiedział j, że członkowie talibów uratowali ojca i syna, którzy zostali porwani przez czterech porywaczy. Doszło do wymiany ognia, podczas której napastnicy zginęli.
Jeden z talibów i cywil zostali ranni.
W tym tygodniu mułła Noorudin Turabi, odpowiedzialny za więziennictwo w niedawno powstałym rządzie talibów, w wywiadzie dla AP zapowiedział powrót szariatu - surowego prawa opartego na Koranie.