Zgromadzono na niej ponad 140 bardzo różnorodnych obiektów: obrazów, fotografii, rzeźb, grafik, komiksów. Prace renomowanych artystów, ale i anonimowe osobliwości.
Największe zaskoczenie to „Akt surrealistyczny”-, rysunek Edwarda Krasińskiego, wyceniony na 6-10 tysięcy zł. Z perspektywy czasu twórcę kojarzymy już właściwie tylko z niebieska linią – blue scotch, którą przez ponad 30 lat, od 1970 roku do końca życia, oznaczał obiekty i przestrzenie, łącząc dadaistyczny żart z konceptualizmem. Niebieska taśma, pojawiająca się najczęściej w abstrakcyjnych przestrzeniach stała się jego znakiem rozpoznawczym.
Tymczasem rysunek, który pojawi się na akcji, przypomina, że wcześniej w twórczości Edwarda Krasińskiego bardzo silna była fascynacja kobietą i surrealizmem w duchu Magritte’a. Kobiece ciało w prezentowanej pracy przekształca się w teatralną maskę, za którą kryje się czyjaś głowa - może mężczyzny, a może portretowanej kobiety. Rysunek wykonany został nie tylko z surrealistyczną fantazją, ale i mistrzowską precyzją.
Erotyka ma wiele odcieni w wystawionych pracach. Bywa wysublimowana, jak w malarstwie Jerzego Nowosielskiego. Jego „Akt z lustrem” (estymacja 120-160 tysięcy) to typowy przykład fascynacji artysty kobiecością, w której zmysłowość współgra z tajemnicą, a sylwetka współczesnej kobiety ze sztuką ikonopisania.
Akryl Jana Dobkowskiego „Nasycenie” (32-40 tys. zł) łączy z kolei erotykę z kosmiczną mitologią. Fantazje seksualne przekształcają się w sztuce artysty w erotyczną kosmogonię, mówiącą o witalności i nieustannym odradzaniu życia i natury. Wyrafinowana secesyjna forma linii odbiera jej realną dosłowność i zbliża do uniwersalnego literackiego mitu.