Nowy trend: wakacyjne oderwanie od pracy zamiast workation

Modne w pandemii wyjazdy połączone z pracą wychodzą z mody. W te wakacje częściej stawiamy na wypoczynek.

Publikacja: 08.07.2024 04:30

Nowy trend: wakacyjne oderwanie od pracy zamiast workation

Foto: Adobe Stock

Ten pełny wypoczynek w oderwaniu od pracy nie zawsze jest jednak możliwy, jak pokazuje czerwcowy sondaż firmy doradztwa personalnego HRK, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza. Według niego prawie co trzeci z dorosłych Polaków (30 proc.) zamierza w czasie tegorocznego letniego urlopu pozostać w kontakcie z pracodawcą. Co prawda często będą to kontakty sporadyczne, ale ponad połowa osób z tej grupy przewiduje je kilka razy w tygodniu albo nawet codziennie.

Urlop „pod telefonem”

Problemy z oderwaniem się od pracy (co teraz dodatkowo utrudniają nowe technologie) potwierdza też niedawne badanie portalu rekrutacyjnego No Fluff Jobs. Zdecydowana większość jego uczestników przyznała, że w czasie urlopu zdarza jej się wykonywać obowiązki związane z pracą. Najwięcej osób (72 proc.) odbierało na wakacjach służbowe telefony, dwie trzecie sprawdzało służbowe e-maile, a ponad sześciu na dziesięciu respondentów musiało na urlopie pracować.

Sporo, bo aż dwie trzecie, Polek i Polaków objętych badaniem No Fluf Jobs nie wykorzystało zresztą nawet całego urlopu za ubiegły rok. Tylko 34 proc. pracowników, którym przysługiwał on w 2023 r., rozpoczęło ten rok bez żadnych zaległych dni wolnych.

Najczęściej urlopowe zaległości mieli najmłodsi uczestnicy badania – wśród pracowników z pokolenia Y i Z przyznało się do nich ponad siedem na dziesięć osób.

W tym roku, jak wynika z badania HRK, dni zaległego urlopu także może być sporo, bo ośmiu na dziesięciu Polaków przewiduje co najwyżej dwa tygodnie letniego odpoczynku, a z tego prawie połowa ograniczy się do tygodnia. Tymczasem, zgodnie z kodeksem pracy, co najmniej jeden urlop w roku musi wynosić minimum 14 dni, choć można w to wliczać także weekendy.

Zasada trzech tygodni

Część pracodawców motywuje pracowników do spełnienia kodeksowych wymogów specjalnym finansowym benefitem – na który liczy 62 proc. uczestników badania HRK. – Benefity wakacyjne mogą dodatkowo zachęcić do tego, by urlop trwał co najmniej dwa tygodnie, bo tylko wtedy możemy otrzymać rekompensatę za tzw. wczasy pod gruszą – zaznacza Sylwia Kościuszko, konsultantka w HRK.

Z badania firmy wynika, że tylko 13 proc. dorosłych Polaków planuje dłuższy, co najmniej trzytygodniowy wypoczynek – zalecany przez wielu psychologów i ekspertów HR. Według nich w pierwszym tygodniu stopniowo przestawiamy się na „wakacyjne tory”, a prawdziwy odpoczynek przynosi drugi tydzień. Z kolei w trzecim tygodniu przygotowujemy się już mentalnie do powrotu do pracy.

Zdaniem psycholog biznesu Izabeli Kielczyk przy obecnym, intensywnym trybie życia trzytygodniowy urlop jest optymalny, gdyż pierwszy tydzień jest zwykle okresem hamowania, wyciszania się, tym bardziej że wiele osób przed urlopem stara się dokończyć różne projekty i pracuje bardzo intensywnie.

Zdaniem psychologów warto tak zaplanować pracę, by nie zostawiać rozpoczętych projektów na wakacje, co pomoże uniknąć służbowych telefonów i maili. A zdecydowana większość, bo 70 proc., uczestników sondażu HRK zamierza tego lata całkowicie oderwać się od zawodowych obowiązków.

Rozładować stres

Zdaniem Sylwii Kościuszko, chcąc uniknąć na urlopie stresu związanego z pracą, lepiej nie zaglądać do służbowej skrzynki mailowej i nie reagować na pierwsze próby kontaktu ze strony współpracowników czy pracodawcy (w razie naprawdę pilnej sprawy ponowią próbę kontaktu).

– Jeśli dobrze przygotowaliśmy otoczenie zawodowe do naszej nieobecności, to na pewno wszyscy sobie poradzą, a część spraw spokojnie z pewnością może poczekać do naszego powrotu – zaznacza ekspertka HRK.

Jak jednak zwraca uwagę Małgorzata Czernecka, psycholog, ekspertka ds. wellbeingu i zarządzania energią psycholog, u niektórych osób poziom stresu i niepokoju związanego z pracą jest tak duży, że mniejszym złem może być dla nich pozostanie w kontakcie z firmą czy przejrzenie (od czasu do czasu) służbowych e-maili. Dodaje, że w odcięciu od obowiązków służbowych i w rozładowaniu zawodowego stresu bardzo pomaga aktywne spędzanie urlopu. Jest to ważne szczególnie w przypadku osób pracujących na co dzień przy komputerze, którego lepiej nie zabierać na wakacje, by uniknąć pokusy sprawdzania służbowej poczty.

Zdaniem ekspertki warto z kolei przygotować się do powrotu z wakacji (co robi tylko jedna czwarta Polaków badanych przez HRK). Pomaga w tym wcześniejszy powrót z urlopu – na przykład dwa–trzy dni przed powrotem do pracy.

Benefit w odwrocie

Jak zwracają autorzy badania HRK, w tym roku dużo mniej osób skorzysta z popularnych w czasie pandemii workation, czyli wakacji połączonych z pracą, które często były okazją do dłuższego pobytu za granicą albo w turystycznym regionie kraju. Sprzyjało im nastawienie pracodawców, którzy niekiedy włączali workation do oferty benefitów.

W ubiegłorocznym badaniu HRK plany łączenia pracy z wyjazdem wakacyjnym deklarowało 37 proc. pracowników (większość planowała podróż za granicę). Dodatkową zachętą było wdrożenie unijnej dyrektywy work-life balance, która wiosną 2023 r. wprowadziła do kodeksu pracy przepisy regulujące pracę zdalną, w tym możliwość wystąpienia o okazjonalną pracę poza biurem (do 24 dni w roku dla pracowników etatowych).

Jednak w tym roku odsetek amatorów workation wyraźnie spadł; pracę połączoną z wakacyjnym wyjazdem planował w czerwcu niespełna co piąty uczestnik badania HRK, przy czym nie będą to długie pobyty. Osoby, które zdecydowały się na takie połączenie, w większości zapowiadały wyjazd na kilka dni, a maksymalnie na tydzień.

Spadek popularności workation może wynikać z malejącej popularności zdalnej pracy, ale może być też związany z większym wysiłkiem wymaganym przy zaplanowaniu takiego wyjazdu (trzeba sobie zapewnić szybki internet i bardziej sprzyjające pracy warunki). Tymczasem majowy sondaż przeprowadzony na ogólnopolskim panelu badawczym Ariadna dowodzi, że większość Polaków planuje letni urlop co najwyżej dwa miesiące wcześniej, a czasami wręcz na ostatnią chwilę.

Ten pełny wypoczynek w oderwaniu od pracy nie zawsze jest jednak możliwy, jak pokazuje czerwcowy sondaż firmy doradztwa personalnego HRK, który „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza. Według niego prawie co trzeci z dorosłych Polaków (30 proc.) zamierza w czasie tegorocznego letniego urlopu pozostać w kontakcie z pracodawcą. Co prawda często będą to kontakty sporadyczne, ale ponad połowa osób z tej grupy przewiduje je kilka razy w tygodniu albo nawet codziennie.

Pozostało 92% artykułu
Rynek pracy
Pomimo szturmu na oferty pracy firmom wciąż trudno o talenty
Rynek pracy
Brakuje pracowników w Królewcu. Rosja sięga po Hindusów
Rynek pracy
Jakich pracowników potrzebują firmy w Polsce
Rynek pracy
Płace rosną, ale kosztem miejsc pracy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rynek pracy
Świąteczny sezon w Polsce bez napływu Ukraińców. Kto ich zastąpi?