Faworytami byli do niedawna programiści i testerzy. To w tych zawodach chciała spróbować swych sił znacząca część osób, które w ostatnich latach zdecydowały się na reskilling, czyli na przebranżowienie i pracę w nowej specjalizacji. Jednak od ponad roku na liście perspektywicznych profesji przybywa tych związanych ze sztuczną inteligencją, czyli AI.
To w tym rozwijającym się szybko obszarze (a także w energetyce odnawialnej i ESG) mogą szukać nowych możliwości pracownicy, którzy mają w planach zmianę zawodu. A jak wynika z badania serwisu Aplikuj.pl, w perspektywie pięciu lat taką zmianę rozważa aż siedmiu na dziesięciu pracujących Polaków. Również w kontekście rozwoju sztucznej inteligencji, która częściej niż dotychczas będzie wymuszać na pracownikach reskilling i upskilling, czyli zmianę i podwyższanie kwalifikacji.
AI tnie już etaty
Według tegorocznej prognozy Międzynarodowego Funduszu Walutowego AI wpłynie na 40 proc. miejsc pracy na świecie, likwidując część z nich. Jak szacował w zeszłym roku bank Goldman Sachs, do 2030 r. sztuczna inteligencja może zastąpić 300 mln pełnoetatowych miejsc pracy – i w części firm już to zaczyna robić.
Brytyjski gigant telekomunikacyjny, BT Group, który do 2030 r. zamierza zlikwidować 55 tys. miejsc pracy, ocenia, że jedna piąta z nich zostanie zastąpiona przez sztuczną inteligencję.