Gastronomia, rolnictwo i ogrodnictwo oraz budownictwo – to trzy najpopularniejsze w tym roku kategorie w ofertach sezonowych i dodatkowych prac publikowanych w serwisie OLX Praca. W okresie od stycznia do maja liczba ofert w gastronomii i hotelarstwie była tam o ponad 56 proc. wyższa, a do końca pierwszego tygodnia maja aktywnych było w sumie ponad 50 tysięcy ogłoszeń o pracę w gastronomii – zaznacza Łukasz Borowicz, menedżer PR w OLX Praca.
Jeszcze większy wzrost widać tam w ofertach dla pracowników sezonowych w rolnictwie i ogrodnictwie. Od stycznia do końca maja ich liczba zwiększyła się ponad ośmiokrotnie w porównaniu z podobnym okresem 2021 r. Chociaż pracodawcy z tego sektora znacznie rzadziej szukają kandydatów do pracy przez internet niż firmy produkcyjne czy logistyczne, to dotkliwy niedobór rąk do pracy wymusza tu zmianę.
Drogi sezon
– Sytuacja jest bardzo trudna, a już wkrótce, gdy zacznie się szczyt sezonu zbiorów truskawek na polach, może być jeszcze gorzej – obawia się Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw. Jak przypomina, prawie połowę pracowników sezonowych w tej branży stanowili wcześniej mężczyźni z Ukrainy, których teraz zatrzymała w kraju rosyjska napaść.
Szanse, że walczących w Ukrainie mężczyzn zastąpią uchodźcy, wśród których dominują kobiety z dziećmi, są niewielkie. Jak wyjaśnia Boguta, w poprzednich latach do rolników i sadowników przyjeżdżali mieszkańcy wsi z zachodniej Ukrainy, przyzwyczajeni do pracy w rolnictwie. Trudno do niej przekonać uciekających ze wschodniej Ukrainy mieszkańców miast, tym bardziej że mają duży wybór ofert zatrudnienia w innych branżach, większy niż w ostatnich dwóch latach.