Tylko 11 proc. zatrudnionych Polaków pracuje obecnie wyłącznie zdalnie. Pozostali albo pracują w modelu hybrydowym (26 proc.), albo wyłącznie stacjonarnie, czyli w zakładzie pracy, lub w terenie. Do tej drugiej grupy, która nie może skorzystać z pracy zdalnej, zalicza się zdecydowana większość, bo aż 63 proc. pracowników – wynika z raportu Siemens Healthineers, który „Rzeczpospolita"opisuje jako pierwsza.
Raport jest wynikiem badania, które na przełomie października i listopada br. przeprowadziła firma SW wśród 1005 dorosłych Polaków. Prawie połowa ankietowanych uważa, że wyjście do pracy jest jedną z sytuacji (obok wizyty w przychodni i korzystania z transportu publicznego), które wymagają teraz szczególnej troski o bezpieczeństwo. Co drugi obawia się, że napotkane osoby mogą ich zakazić koronawirusem.
Stąd też duże poparcie dla testów. Prawie co drugi z uczestniczących w sondażu pracowników chciałby, by w jego miejscu pracy regularnie prowadzono testy na Covid-19. Ponad połowa przyznaje, że w takiej sytuacji czuliby się dużo bezpieczniej, a 44 proc. zaakceptowałoby obowiązkowe testy przed przyjściem do pracy.
Jak zwraca uwagę Joanna Miłachowska, prezes Siemens Healthineers w Polsce, o ile pracodawcy nie mają wpływu na skalę szczepień wśród pracowników (nie mogą nawet legalnie sprawdzać, którzy są zaszczepieni), o tyle mogą zapewnić możliwość regularnego testowania. – Bez szczepień i regularnego, powszechnego testowania się nie odzyskamy poczucia bezpieczeństwa w codziennych sytuacjach społecznych – podkreśla Joanna Miłachowska.