- Są to nieco inni inwestorzy niż wcześniej - trochę inwestorów niemieckich, trochę ze Środkowego i Dalekiego Wschodu oraz Europy Wschodniej. Widzimy również zwiększoną aktywność inwestorów amerykańskich. Jeśli chodzi o nasze własne przedsięwzięcia to muszę powiedzieć, że ten okres ostatnich kilkunastu miesięcy uważamy za dosyć udany. Dalej też szukamy okazji - tłumaczy Dyjas.