Do zdarzenia doszło we wtorek na odcinku Drogi Panamerykańskiej oddalonym o ok. 80 kilometrów od stolicy Panamy. Na miejscu byli m.in. fotoreporterzy oraz świadkowie, którzy zarejestrowali przebieg wypadków.
W ostatnich tygodniach w Panamie doszło do serii protestów w związku z przyznaniem przez władze kontraktu na wydobycie miedzi - kluczowego składnika akumulatorów do samochodów elektrycznych - firmie Minera Panama, lokalnej spółce zależnej kanadyjskiej firmy wydobywczej First Quantum Minerals. Prezydent Panamy Laurentino Cortizo oraz kanadyjska firma w marcu uzgodnili tekst umowy na obsługę kluczowej kopalni miedzi Cobre Panama.
Czytaj więcej
Bezpośrednią przyczyną śmierci Grzegorza Borysa było utonięcie - poinformowała prokuratura. W trakcie sekcji zwłok na ciele mężczyzny ujawniono rany charakterystyczne dla osób podejmujących próby samobójcze.
Mężczyzna zastrzelił blokujących drogę
W protestach przeciw umowie, które przekształciły się w szersze protesty antyrządowe z udziałem m.in. związków robotników i nauczycieli, wzięły udział dziesiątki tysięcy osób. We wtorek demonstranci zablokowali Drogę Panamerykańską na terenie dystryktu Chame w środkowej części kraju.
Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych widać, jak do grupy protestujących podchodzi starszy mężczyzna. Z przebiegu zdarzeń wynika, że mężczyzna domaga się od demonstrantów, by odblokowali drogę i umożliwili mu przejazd. Dochodzi do wymiany zdań. Po pewnym czasie wyraźnie zdenerwowany mężczyzna wyciąga pistolet i wymachując nim żąda, by protestujący zeszli z jezdni. Demonstranci zablokowali Drogę Panamerykańską m.in. za pomocą drzew i kamieni. Na nagraniu widać, jak mężczyzna - z pistoletem w ręku - próbuje usunąć z jezdni jeden z kamieni.