Do zbrodni doszło w nocy z czwartku na piątek, w starym wielorodzinnym budynku przy ulicy Podwale w Górze, niedaleko komendy policji.
Damian K. powiedział mundurowym, że zabił swoją matkę, 64-letnią Elżbietę K. oraz 58-letniego ojczyma Andrzeja S. Miał obojgu wbić nóż w plecy i poderżnąć gardła.
Policjanci pojechali na miejsce. Tam potwierdzili, że doszło do zbrodni. Mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych.
Już usłyszał zarzuty dwóch zabójstw. Przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień. Na razie motyw zbrodni nie jest znany. Śledczy będą to dopiero badać. Prokuratura już złożyła do sądu wniosek o areszt wobec Damiana K.
Sąsiedzi małżeństwa są zszokowani zbrodnią. - Poczciwi, spokojni ludzie. Gdy się dowiedziałam, że to pani Ela została zabita, przepłakałam cały wieczór – mówiła w rozmowie z lokalnym serwisem glogow.naszemiasto.pl jedna z mieszkanek G.