„Odnieśliśmy pewien sukces. W ciągu ostatnich dziesięciu lat ilość spożywanego alkoholu zmniejszyła się o ponad 40 proc., ale w ostatnim roku niestety dynamika się zatrzymała” – powiedział szef resortu zdrowia Michaił Muraszko podczas forum Zdrowie Narodu (cyt. za Interfax).
Minister przyznał, że alkohol to „plaga, którą musimy przezwyciężyć”. Według lekarzy Rosja jest jednym z regionów o bardzo wysokim ryzyku zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych, na który wpływ ma nadmierne spożycie alkoholu. Rosjanie żyją najkrócej w Europie. Średnia życia mężczyzn to 66 lat. Dla porównania w Polsce jest to 75 lat, w Singapurze 82 lata, a w liderującym w długości życia Monako 85 lat.
Rocznie z przepicia umiera blisko 100 tysięcy obywateli federacji. Straty gospodarki z tytułu nadużywania alkoholu kilka lat temu były szacowane na 600 mld dol.
W 2021 roku w Rosji zapotrzebowanie na mocne alkohole w dużych butelkach (1 l) wzrosło o 30-60 proc., a w butelkach 1,75 l jest to blisko 70 proc. wzrost. Rośnie też udział 1-litrowych butelek w kategorii whisky, rumów i likierów – przekracza już 10 proc.
Czytaj więcej
Szwedzka sieć wyposażenia wnętrz nie zrezygnuje ze swojego rosyjskiego biznesu. Sklepy nie pracują, ale koncern do sierpnia przedłużył wypłatę pensji 15 tysiącom pracowników.