Rosjanie piją alkohol na umór. Od wojny coraz więcej

Kreml przyznaje, że nadmierne spożycie alkoholu jest nadal poważnym problemem w Rosji. Od minionego roku popyt na mocne alkohole w dużych butelkach zwiększył się o 60 proc. i dalej rośnie. Do tego trzeba doliczyć wódkę z szarej strefy, która w Rosji zajmuje ponad jedną trzecią rynku.

Publikacja: 11.05.2022 12:38

Rosjanie piją alkohol na umór. Od wojny coraz więcej

Foto: Adobe Stock

„Odnieśliśmy pewien sukces. W ciągu ostatnich dziesięciu lat ilość spożywanego alkoholu zmniejszyła się o ponad 40 proc., ale w ostatnim roku niestety dynamika się zatrzymała” – powiedział szef resortu zdrowia Michaił Muraszko podczas forum Zdrowie Narodu (cyt. za Interfax).

Minister przyznał, że alkohol to „plaga, którą musimy przezwyciężyć”. Według lekarzy Rosja jest jednym z regionów o bardzo wysokim ryzyku zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych, na który wpływ ma nadmierne spożycie alkoholu. Rosjanie żyją najkrócej w Europie. Średnia życia mężczyzn to 66 lat. Dla porównania w Polsce jest to 75 lat, w Singapurze 82 lata, a w liderującym w długości życia Monako 85 lat.

Rocznie z przepicia umiera blisko 100 tysięcy obywateli federacji. Straty gospodarki z tytułu nadużywania alkoholu kilka lat temu były szacowane na 600 mld dol.

W 2021 roku w Rosji zapotrzebowanie na mocne alkohole w dużych butelkach (1 l) wzrosło o 30-60 proc., a w butelkach 1,75 l jest to blisko 70 proc. wzrost. Rośnie też udział 1-litrowych butelek w kategorii whisky, rumów i likierów – przekracza już 10 proc.

Czytaj więcej

IKEA nie wycofuje się z Rosji. Cała załoga nadal dostaje pensje

– Konsumpcję wódki w Rosji należy oceniać nie w kategoriach „więcej lub mniej piją”, ale mniej piją legalnej wódki – mówił we wrześniu minionego roku Igor Kosarew, prezes Związku Producentów Alkoholi. Według niego około 35 proc. mocnego alkoholu, który dziś piją Rosjanie, jest produkowane nielegalnie.

Alkohol bez akcyzy powstaje przede wszystkim w najuboższych republikach kaukaskich, gdzie pracują przy produkcji muzułmanie. Całość kontrolują kaukaskie mafie z pomocą skorumpowanych urzędników przymykających oczy na nielegalne gorzelnie.

Do tego dochodzą trudności w uzyskaniu koncesji na sprzedaż alkoholu. Według Związku Producentów Alkoholu w Rosji na 160 tysięcy miast i miasteczek, ponad 70 tysięcy nie ma na swoim terytorium sklepu z koncesją na alkohol. Ich mieszkańcy piją więc wódkę z melin lub samogon.

Na razie nikt oficjalnie nie wypowiada się na temat popytu na alkohol od 24 lutego. Wysoka inflacja, stres, ale i zakręcenie kurka z zagranicznymi alkoholami pacha Rosjan jeszcze silniej w szarą strefę.

Czytaj więcej

Rosjanie wybierają meliny, spada sprzedaż legalnej wódki

„Odnieśliśmy pewien sukces. W ciągu ostatnich dziesięciu lat ilość spożywanego alkoholu zmniejszyła się o ponad 40 proc., ale w ostatnim roku niestety dynamika się zatrzymała” – powiedział szef resortu zdrowia Michaił Muraszko podczas forum Zdrowie Narodu (cyt. za Interfax).

Minister przyznał, że alkohol to „plaga, którą musimy przezwyciężyć”. Według lekarzy Rosja jest jednym z regionów o bardzo wysokim ryzyku zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych, na który wpływ ma nadmierne spożycie alkoholu. Rosjanie żyją najkrócej w Europie. Średnia życia mężczyzn to 66 lat. Dla porównania w Polsce jest to 75 lat, w Singapurze 82 lata, a w liderującym w długości życia Monako 85 lat.

Przemysł spożywczy
Koniak do Chin luzem w kontenerach. Załoga w Cognac strajkuje
Przemysł spożywczy
Rosjanie skopiowali pomysł Donalda Trumpa. Nowa marka wódki na rynku
Przemysł spożywczy
Sposób na drogi nabiał? Nasłać prokuraturę. Takie rzeczy tylko w Rosji
Przemysł spożywczy
Cena masła. Ile może kosztować w święta? „Zbliżamy się do 10 zł”
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Przemysł spożywczy
Polacy szukają oszczędności, także w przypadku żywności