Sezon urlopowy niewiele tu zmienił. Chociaż reportaże z wakacyjnych kurortów sugerowały, że masowo ruszyliśmy na wczasy, w lipcu zarejestrowano ponad 25, 6 tys. działalności gospodarczych i wznowiono 15,2 tys. z nich – wynika z danych CEIDG. Jednocześnie zamknięto 10,1 tys. mikro firm a 11,4 tys. zawieszono.
W rezultacie Indeks mikroprzedsiębiorstw InfoCredit, opisujący relację nowych działalności do zamykanych, osiągnął w lipcu wartość 15 552 pkt, pozostając blisko tegorocznego rekordu i najwyższych wartości z 2019 i 2018 r.
Z kolei wskaźnik opisujący relację firm wznawianych do zamykanych spadł do 3812 pkt, ale i tak pozostał wyraźnie na plusie. Jak przypominają eksperci InfoCredit, część mikroprzedsiębiorców, głównie tych, którzy nie zatrudniają pracowników, zawiesza biznes na wakacje. Skoro nie mają przychodów, to nie chcą ponosić też kosztów. Z kolei na sporą liczbę rejestracji nowych firm wpływają zmiany na rynku pracy, które wymuszają powrót do samozatrudnienia. Pracownik czy specjalista prowadzący własną działalność jest bardziej konkurencyjny na rynku pracy, bo tańszy z perspektywy pracodawcy- przypominają eksperci InfoCredit.
Wskaźnik InfoCredit powstał, by śledzić alternatywne formy zatrudnienia i samozatrudnienie w chwili, gdy sytuacja na rynku pracy dynamicznie się zmienia. Zdaniem autorów wskaźnika, dane z ostatnich czterech miesięcy potwierdzają, że panika widoczna wśród przedsiębiorców w marcu, była jednorazowym zdarzeniem.
Jak jednak ocenia mówi Jerzy Wonka, dyrektor ds. rozwoju InfoCredit, w kolejnych miesiącach dane i wskazania indeksu mogą jeszcze mocno zaskoczyć.