Czarnek, cytowany przez Radio Maryja, mówił o procesie karnym w sprawie nieujawnienia informacji publicznej przez fundację Lux Veritatis zarządzaną przez redemptorystów. Chodzi o dane na temat dotacji od rządu i innych publicznych instytucji. Subsydiarny akt oskarżenia przeciwko członkom zarządu fundacji Lux Veritatis, w tym przeciwko ojcu Tadeuszowi Rydzykowi, złożyła w czerwcu zeszłego roku w sądzie Sieć Obywatelska Watchdog Polska. - Fundacja nie udostępniła nam, pomimo ciążącego na niej obowiązku, informacji publicznej o jej wydatkach finansowanych ze środków publicznych - tłumaczył Szymon Osowski z organizacji. Watchdog Polska od 2003 r. zajmuje się m.in. dostępem do informacji publicznej i udzielaniem pomocy prawnej na ten temat oraz monitoruje wybrane obszary życia publicznego.
Od kilku miesięcy temat nie schodzi z anten Telewizji Trwam i Radia Maryja. Zapraszani są goście, krytykujący proces i samą organizację, która pozwała fundację. W poniedziałek Radio Maryja zacytowało ministra edukacji, który stwierdził, że „ataki na Radio Maryja to nic nowego”.
- Od 30 lat to samo. Radio Maryja zawsze było tym medium, które było wolnościowe i ci, którzy wolności nie lubią, wychowali się w atmosferze braku wolności – często są to potomkowie komunistycznych aparatczyków, nieznający pojęcia „wolność” – zawsze będą atakować Radio Maryja, zawsze będą atakować wolne media - mówił Przemysław Czarnek.
- Ataki to nic nowego, tylko coraz bardziej obrażają. Przekraczają wszystkie możliwe granice, zarówno ci z Lewicy i pan Donald Tusk, który kłamie. Również teraz przyjechał z Chorwacji, z wakacji, ale to dla nas nie powinna być nowość. My powinniśmy robić swoje. „Alleluja i do przodu!” - dodał szef resortu edukacji, przekonując, że „wszystkie środki publiczne, które dostaje Fundacja „Lux Veritatis”, dostają dzieła stworzone przy Radiu Maryja (choćby Park Pamięci Narodowej w Toruniu), są środkami absolutnie zgodnymi z prawem”.
W marcu portal oko.press przedstawił wyliczenie, z którego wynikało, że od początku rządów PiS podmioty związane z o. Rydzykiem dostały z państwowej kasy ponad 325 mln zł. W maju 2018 roku wpływy te wynosiły 81 mln zł, a w połowie 2019 roku - ponad 214 mln zł.