Od 1 sierpnia na każde dziecko w platformie PUE ZUS rodzice mogą aktywować bon turystyczny o wartości 500 złotych. Pieniądze te mogą zostać przeznaczone na wybrany nocleg lub usługę turystyczną w obiekcie, który znalazł się na certyfikowanej liście. Choć voucher jest imienny i przypisany do określonej osoby w sieci pojawiły się ogłoszenia, w których oferowano sprzedaż bonu. Za taki proceder grozi kara grzywny nawet do jednego miliona złotych, kara ograniczenia wolności lub, w wyjątkowych przypadkach, kara pozbawienia wolności do lat trzech.
Sprawę skomentowała za pośrednictwem mediów społecznościowych Katarzyna Lubnauer. „Właściwie dlaczego handel bonami turystycznymi ma być nielegalny? Jeśli celem miała być pomoc branży turystycznej i równoczesna pomoc rodzinom, to sprzedaż bonu innej rodzinie może realizować oba te cele" - czytamy we wpisie posłanki KO na Twitterze.
Na doniesienia o sprzedaży bonów zareagowała wcześniej także Polska Organizacja Turystyczna. „Reagując na doniesienia medialne uruchamiamy maila: nieprawidlowosci@bonturystyczny.gov.pl i prosimy o zgłaszanie wszelkich nieprawidłowości dotyczących bonu turystycznego. Zgłoszenia będą kierowane do organów ścigania. Polska Organizacja Turystyczna przestrzega przed takimi aukcjami. Może to być kolejny pomysł naciągania” - zaznaczono.