Ardanowski: Rolnicy zostali wykorzystani w wyborach

- Możliwe jest jeszcze tylko weto prezydenta, ale boję się, że przy takiej zdradzie polskiej wsi, to i weto prezydenckie zostanie w Sejmie obalone - powiedział Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa, po tym, jak Senat z poprawkami przyjął ustawę o ochronie zwierząt.

Aktualizacja: 15.10.2020 06:07 Publikacja: 14.10.2020 22:14

Ardanowski: Rolnicy zostali wykorzystani w wyborach

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

qm

W środę Senat przyjął z poprawkami ustawę o ochronie zwierząt. Projekt zakłada m.in. wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt futerkowych, ograniczenie uboju rytualnego w Polsce, zwiększenie kompetencji organizacji pozarządowych oraz ograniczenie trzymania zwierząt na stałe na uwięzi. W izbie wyższej uchwalono m. in. poprawkę o zakazie egzekucji komorniczej ze zwierząt domowych, obowiązkowym czipowaniu psów, czy emeryturach dla psów służbowych.

Dowiedz się więcej: Senat przyjął ustawę o ochronie zwierząt z poprawkami

W pierwotnej wersji nowelizacja miała wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem m.in. przepisów dotyczących zakazu chowu zwierząt na futra, które miały zacząć obowiązywać po upływie 12 miesięcy. Senat wydłużył te okresy - do 2,5 roku w przypadku futer i do 5 lat w przypadku uboju bydła.

W ostatecznym głosowaniu, dotyczącym przyjęcia ustawy z poprawkami, udział wzięło 46 senatorów PiS (bez Alicji Zając i Józefa Zająca). 39 z nich ustawę poparło, ale przeciwko było siedmiu innych - Margareta Budner, Jerzy Chróścikowski, Mieczysław Golba, Jan Maria Jackowski, Józef Łyczak, Andrzej Pająk i Zdzisław Pupa.

Przeczytaj: Siedmiu senatorów PiS przeciw „Piątce Kaczyńskiego”. Fogiel: Będziemy podejmować decyzje

Jan Krzysztof Ardanowski, do niedawna minister rolnictwa, ocenił w Radiu Maryja, że „ta ustawa likwiduje znaczną część polskiego rolnictwa”.

- Próbowano ją przedstawić jako tylko i wyłącznie likwidację sektora zwierząt futerkowych, gdyż łatwiej społeczeństwu to przyjąć, bo z futer mało kto korzysta. Na dodatek ludzi zajmujących się hodowlą zwierząt przedstawiono jako mafię, zbrodniarzy korumpujących polityków i mających czelność zabiegać o swoje interesy (…). Na dodatek zaproponowane terminy wycofania tej hodowli są absurdalnie krótkie – to jest rok. „Wspaniałomyślnie” wydłużono o 2 miesiące, bo miało to wejść rok po wejściu ustawy. Wspaniałomyślność granicząca z cudem - wymieniał poseł PiS, zawieszony przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego w prawach członka partii za złamanie dyscypliny klubowej w Sejmie.

Zdaniem Ardanowskiego PiS ma większość w Sejmie dzięki głosom polskich rolników, którzy „byli wykorzystani w wyborach”. - PiS dzięki nim ma przewagę w Sejmie, zapewne już niedługo, a jednocześnie zostały wygrane wybory prezydenckie. Te sukcesy wyborcze były głosami wsi, która ma prawo czuć się rozgoryczona, rozczarowana i zdradzona (…). Możliwe jest jeszcze tylko weto prezydenta, ale boje się, że przy takiej zdradzie polskiej wsi, to i weto prezydenckie zostanie w Sejmie obalone - ocenił.

- W niektórych krajach są ograniczenia, a w większości po prostu istnieją ściśle doprecyzowane warunki. Polska chce być w awangardzie, przewodzić w Europie zmianom, które narzucane są przez lewicę - dodał były minister. - Kuriozum jest to, że premier wczoraj zaproponował, iż ubój rytualny będzie dopuszczalny wobec ptaków. Ptaki są również zwierzętami kręgowymi, o czym zdaje się twórcy ustawy nie wiedzą, więc w przypadku ptaków to cierpienie, które było podnoszone jako niedyskutowalny aspekt moralny, także występuje - podkreślił Jan Krzysztof Ardanowski.

W środę Senat przyjął z poprawkami ustawę o ochronie zwierząt. Projekt zakłada m.in. wprowadzenie zakazu hodowli zwierząt futerkowych, ograniczenie uboju rytualnego w Polsce, zwiększenie kompetencji organizacji pozarządowych oraz ograniczenie trzymania zwierząt na stałe na uwięzi. W izbie wyższej uchwalono m. in. poprawkę o zakazie egzekucji komorniczej ze zwierząt domowych, obowiązkowym czipowaniu psów, czy emeryturach dla psów służbowych.

Dowiedz się więcej: Senat przyjął ustawę o ochronie zwierząt z poprawkami

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?