Walczący o reelekcję Andrzej Duda zaproponował dziś PSL-Koalicji Polskiej oraz Konfederacji "spotkanie na spokojnie po 12 lipca i "rozmowę o tym, co najważniejsze".
Duda dodał, że chciałby być "patronem wielkiej koalicji polskich spraw".
Jako pierwszy na tę propozycję zareagował lider ludowców. Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiedział stanowczo, że "nie da wciągnąć PSL" w kampanię Andrzeja Dudy".
"Zamiast strzelać politycznymi ślepakami, radzę zająć się na serio polskimi sprawami: upadającą służbą zdrowia, rosnącym bezrobociem, bankrutującymi firmami. To jest odpowiedzialność prezydenta, a nie wyimaginowane koalicje" - napisał szef PSL w mediach społecznościowych.