Senator mówił na ten temat w Telewizji Trwam, a nagranie udostępnił w mediach społecznościowych Miłosz Motyka, rzecznik prasowy PSL.
Mówiąc o tym zdarzeniu Jackowski stwierdził, że chce pokazać, jak brutalnych metod się używa i "jak próbuje się łamać kręgosłupy".
Dziś wicemarszałek Sejmu i przewodniczący klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki mówił o konsekwencjach takiego postępowania, jako przykład "dalekiego odejścia od obowiązującej wszystkich linii" wskazując właśnie Jackowskiego.