Władimir Putin mówił o poparciu dla Kamali Harris. Ławrow komentuje słowa prezydenta

Prezydent Rosji Władimir Putin żartował, mówiąc, że Moskwa popiera kandydatkę Demokratów Kamalę Harris w listopadowych wyborach prezydenckich w USA - powiedział minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow.

Publikacja: 21.09.2024 16:41

Władimir Putin mówił o poparciu dla Kamali Harris. Ławrow komentuje słowa prezydenta

Foto: AFP

Na początku września prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że popiera Kamalę Harris w listopadowych wyborach prezydenckich w USA. 

Obserwatorzy komentując słowa Putina, podejrzewali go o ironię, ponieważ w tym samym tygodniu administracja prezydenta Joe Bidena ogłosiła szereg sankcji w związku z rosyjskimi próbami ingerencji w tegoroczne wybory w USA.

- Jeśli chodzi o faworytów, nie nam to ustalać. To jest wybór narodu amerykańskiego. Naszym faworytem, ​​jeśli można tak powiedzieć, był pan Joe Biden. Wycofał się z wyścigu, ale zalecił wsparcie pani Harris. I tak zrobimy, będziemy ją wspierać - powiedział Putin na Wschodnim Forum Ekonomicznym we Władywostoku – mówił Putin.

Czytaj więcej

Nieoczekiwane, "ironiczne" stwierdzenie Putina. To jego odpowiedź na zarzut wpływania na wybory w USA

O ocenę słów Putina poproszono ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa. Dyplomata w wywiadzie dla Sky News Arabia wskazał, że wypowiedź prezydenta była żartem. 

- To był żart – powiedział Ławrow, zapytany o to, jak bardzo zmiana na stanowisku prezydenta USA wpłynie na politykę zagraniczną Rosji. - Prezydent Putin ma dobre poczucie humoru. Często żartuje podczas swoich wypowiedzi i wywiadów - dodał. 

- Nie widzę długoterminowych różnic w naszym podejściu do obecnych lub poprzednich wyborów w Stanach Zjednoczonych, ponieważ rządzi tam osławiony „deep state” - powiedział Ławrow.

Czytaj więcej

Czy Rosja użyje broni jądrowej? Ławrow został zapytany o „czerwone linie”

Sankcje USA

Departament Sprawiedliwości USA w ramach sankcji zajął 32 domeny internetowe używane do rozsiewania dezinformacji dotyczących wyborów w USA, zaś zarzuty w sprawie postawiono dwóm pracownikom kanału Russia Today (RT): Konstantinowi Kałasznikowowi i Jelenie Afanasjewej. 

Prokurator generalny USA Merrick Garland ogłosił, że domeny te używane były przez Rosję do rozsiewania dezinformacji w mediach społecznościowych i portalach przypominających prawdziwe media w ramach znanej już wcześniej operacji Doppelganger. 

Na początku września prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że popiera Kamalę Harris w listopadowych wyborach prezydenckich w USA. 

Obserwatorzy komentując słowa Putina, podejrzewali go o ironię, ponieważ w tym samym tygodniu administracja prezydenta Joe Bidena ogłosiła szereg sankcji w związku z rosyjskimi próbami ingerencji w tegoroczne wybory w USA.

Pozostało 86% artykułu
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala