– My nie gonimy jakiegoś standardu europejskiego. Raczej wprowadzamy coś, co będzie mogło być punktem odniesienia dla innych parlamentów – reklamuje szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki. W ten sposób komentuje zmiany, które latem zaszły w Sejmie. Wakacje były w tej izbie tradycyjnie okresem remontowym, jednak tym razem nastąpiło coś jeszcze. Weszła w życie część przepisów zmienionego w lipcu regulaminu Sejmu.
Czytaj więcej
Wraz z decyzją PKW odraczającą sprawę finansów PiS do końca sierpnia oficjalnie zakończył się pierwszy sezon polityczny nowej władzy. Kto najlepiej wykorzystał ostatnie miesiące?
Zobowiązanie do wprowadzenia w nim zmian podęła jeszcze ekipa z PiS, negocjując z Komisją Europejską warunki dostępu do środków z Krajowego Planu Odbudowy. Nie podjęła jednak żadnych kroków w kierunku realizacji tej obietnicy. Wykonała je ekipa marszałka Sejmu Szymona Hołowni z Polski 2050. Jak tłumaczy Jacek Cichocki, dzięki zmianom w regulaminie proces stanowienia prawa stanie się bardziej przejrzysty. Ale będzie wymagał też większej staranności od polityków.
Jedną ze zmian jest zobowiązanie posłów do bardziej szczegółowego uzasadniania projektów
Ci ostatni, po powrocie z sejmowych wakacji, będą musieli liczyć się z dużo większymi wymogami odnośnie do projektów poselskich. – Dotąd uzasadnienie projektu miało postać tekstu ciągłego. Z jednej strony dawało to dużą swobodę autorowi projektu, ale z drugiej utrudniało odbiorcy znalezienie relewantnych informacji na temat skutków ewentualnego uchwalenia ustawy – tłumaczy Marzena Laskowska, dyrektor Biura Ekspertyz i Oceny Skutków Regulacji Kancelarii Sejmu.
Czytaj więcej
- Nie wiem, co pan premier miał na myśli. Rozumiem, że sobie ma powakacyjne przemyślenia - powiedział wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, pytany w Polsat News o zapowiedź "spowiedzi" ministrów, która padła z ust Donalda Tuska. Lider Nowej Lewicy odniósł się też do tematu rekonstrukcji rządu.