Śnięte ryby na Śląsku: Piotr Zgorzelski mówi o "pisowskiej narracji" komentując swoje słowa

Wicemarszałek Sejmu, komentując katastrofę ekologiczną na Śląsku i walkę z zakwitem złotych alg, słowa krytycznie oceniające działania rządu nazwał "pisowską narracją". Sęk w tym, że polityk PSL wypowiedział te słowa dwa lata temu, gdy z katastrofą na Odrze mierzył się rząd PiS.

Publikacja: 19.08.2024 09:23

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski

Foto: PAP/Jarek Praszkiewicz, Tomasz Gzell

Od początku sierpnia wysokie stężenie złotej algi odnotowano w zbiorniku Dzierżno Duże, a także IV sekcji Kanału Gliwickiego, która jest korytarzem dla rzeki Kłodnicy. Sytuacja jest na Dzierżnie katastrofalna – w ciągu ostatnich dwóch tygodni z powodu toksyny padło co najmniej 105 ton ryb.

Dzięki nadtlenkowi wodoru, czyli wodzie utlenionej, zredukowano stężenie złotej algi w Kłodnicy o 95 proc., a w porze nocnej nawet o 99 proc. Przeprowadzony przez Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy wraz z Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska eksperyment ma zatrzymać stężenie toksyn zanim dostaną się do Odry. Ekolodzy twierdzą, że całej rzeki nie da się zalać nadtlenkiem wodoru.

Czytaj więcej

Złote algi zostały zatrzymane. Tylko chwilowo?

Piotr Zgorzelski swoją wypowiedź z 2022 roku nazwał „pisowską narracją"

O sytuację ekologiczną na Śląsku i walkę z toksycznym zakwitem zapytano w Polsat News wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego. Prowadzący program Marcin Fijołek zapytał posła, czy zgodzi się z opinią, że "wraz ze śniętymi rybami w Odrze na wierzch wypłynął całkowity rozkład naszego państwa w segmencie rządowym".

Czytaj więcej

Odra znów skażona, a system monitoringu nie działa. Czeka nas powtórka katastrofy?

Zgorzelski stwierdził, że takie słowa są „pisowską narracją", nie pamiętając, że jest to jego wypowiedź z 14 sierpnia 2022 roku, gdy doszło do zakwitu alg, a w Polsce rządził PiS. 

- Cóż to jest za komunikat po prawie trzech tygodniach od początku katastrofy, że pan premier z paroma ministrami przyjeżdża na konferencję prasową do Gorzowa i coś tam mówi – mówił dwa lata temu Zgorzelski.

- To jest narracja polityczna. Moim zdaniem dzisiaj ma zupełnie inny charakter, ponieważ widzę, że kierownictwo resortu (środowiska – red.) coś robi. Dwa lata temu nic nie robili. Wiceminister (infrastruktury, Grzegorz Witkowski – red.) dwa lata temu dla ratowania sytuacji chciał się kąpać w tej rzece – odniósł się do swoich słów wicemarszałek Sejmu.

Od początku sierpnia wysokie stężenie złotej algi odnotowano w zbiorniku Dzierżno Duże, a także IV sekcji Kanału Gliwickiego, która jest korytarzem dla rzeki Kłodnicy. Sytuacja jest na Dzierżnie katastrofalna – w ciągu ostatnich dwóch tygodni z powodu toksyny padło co najmniej 105 ton ryb.

Dzięki nadtlenkowi wodoru, czyli wodzie utlenionej, zredukowano stężenie złotej algi w Kłodnicy o 95 proc., a w porze nocnej nawet o 99 proc. Przeprowadzony przez Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy wraz z Generalną Dyrekcją Ochrony Środowiska eksperyment ma zatrzymać stężenie toksyn zanim dostaną się do Odry. Ekolodzy twierdzą, że całej rzeki nie da się zalać nadtlenkiem wodoru.

Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”
Polityka
Beata Kempa została nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Rewolucja informatyczna w Senacie. Będą nowe maszynki dla senatorów