W ubiegły piątek w czasie rozwieszania plakatów wyborczych został w Dreźnie zaatakowany Matthias Ecke, czołowy kandydat SPD do Parlamentu Europejskiego w Saksonii. Został dotkliwie pobity przez czterech młodych ludzi. Do szpitala trafił ze złamaną kością policzkową i licznymi krwiakami. Znane są już nazwiska wszystkich sprawców. Na razie przebywają na wolności. Zdaniem policji zdarzenie miało charakter „polityczny o prawicowej motywacji”.
Matthias Ecke wraca do zdrowia po operacji i nie rezygnuje z kampanii wyborczej. Tymczasem we wtorek Franziska Giffey (SPD), była burmistrzyni stolicy Niemiec, obecnie senatorka w rządzie landu Berlin, odwiedziła publiczną bibliotekę w dzielnicy Neukölln, gdzie została zaatakowana przez nieznanego mężczyznę, który uderzył ją w głowę i kark ciężką torbą.
Była burmistrzyni stolicy Niemiec została zaatakowana przez nieznanego mężczyznę, który uderzył ją w głowę i kark ciężką torbą
Tego samego dnia na jednym z placów Drezna polityczka Zielonych Yvonne Mosler rozwiesiła plakat wyborczy partii. Został natychmiast zerwany przez przechodzącą parę. Mężczyzna obrzucił ją obelgami, a jego towarzyszka splunęła polityczce w twarz. Wszystko zarejestrowała kamera ekipy telewizyjnej towarzyszącej polityczce. Dziennikarze przygotowywali materiał właśnie o napaściach na polityków.
Propozycje zaostrzenia kar za napaść na polityków oraz przedstawicieli władz
Przemoc wobec polityków oraz wybieralnych urzędników różnego szczebla nie jest w Niemczech zjawiskiem nowym. Jednak oburzenie wywołuje obecnie skala tego rodzaju zjawisk. W roku ubiegłym było ich o 53 proc. więcej w porównaniu z rokiem poprzednim.