Izabela Bodnar: Jestem kompetencyjnie przygotowana, by zostać prezydentką Wrocławia

Wydaje mi się, że jestem w pełni kompetencyjnie przygotowana, żeby objąć tak ogromny obszar, jakim jest miasto. Będę miała zupełnie inne podejście do zarządzania niż ma w tej chwili prezydent Sutryk - powiedziała Izabela Bodnar, kandydatka w wyborach na prezydenta Wrocławia. - Podstawową osią różnicy będzie dialog, którego naszemu miastu brakuje teraz jak tlenu - dodała posłanka partii Polska 2050 Szymona Hołowni.

Publikacja: 17.04.2024 10:11

adm

Druga tura wyborów samorządowych odbędzie się w niedzielę 21 kwietnia. W wyborach na prezydenta Wrocławia zmierzą się walczący o reelekcję prezydent Jacek Sutryk oraz Izabela Bodnar, posłanka partii Polska 2050 Szymona Hołowni. W porannym programie Izabela Bodnar mówiła o wyborach na prezydenta Wrocławia oraz o tym, jak będzie wyglądać jej prezydentura, jeśli wygra wybory. 

Wybory we Wrocławiu, II tura. Izabela Bodnar: Moja prezydentura to będzie bardzo szeroki dialog, którego naszemu miastu brakuje teraz jak tlenu

Izabela Bodnar, która w I turze wyborów zdobyła poparcie 29,8 proc. głosujących, przyznała, że „aż tak dobry wynik był dla niej zaskoczeniem”. - Spodziewałam się dużego poparcia mieszkańców Wrocławia, bo odbyłam z nimi setki rozmów i czułam, że serce wrocławian jest po mojej stronie. Wrocławianie czekają i potrzebują zmiany, bo nie są do końca zadowoleni z ostatnich pięciu lat rządów Jacka Sutryka. Czułam, że będzie dobrze, ale nie spodziewałam się, że ten wynik będzie aż tak fenomenalny i osiągnę prawie 30 proc. - powiedziała. 

Bodnar zapytana została także między innymi, czym się będzie różnił Wrocław zarządzany przez nią od Wrocławia zarządzanego przez prezydenta Jacka Sutryka. 

Czytaj więcej

Wybory we Wrocławiu. Kto wygra w II turze? Sprzeczne wyniki dwóch sondaży

Podstawową osią różnicy, na której będzie się opierała moja prezydentura, będzie bardzo szeroki dialog, którego naszemu miastu brakuje teraz jak tlenu - stwierdziła posłanka. - Będę prezydentką otwartą na mieszkańców Wrocławia, na rozmowę, współpracę i dialog ze wszelkimi środowiskami, które tworzą nasz wyjątkowy wrocławski ekosystem. Teraz on w naszym miejscu ucichł. Z kim bym nie rozmawiała – czy z mieszkańcami, środowiskami, grupami zawodowymi, biznesem, środowiskami sportowymi czy artystycznymi – to nie pamiętam ani jednej rozmowy, w której by nie padała kwestia, że „się z nami nie rozmawia”. Prezydent Sutryk tworzy wizerunek własnej osoby jako osoby otwartej, ale w rzeczywistości tak nie jest. I tym przede wszystkim będzie się różniła moja prezydentura - podkreśliła. - Nie było współpracy i wsłuchiwania się w realne potrzeby mieszkańców. To, co jest zarzucane Jackowi Sutrykowi i to, o co ja mam do niego osobiście pretensje – jeszcze jako menedżerka z wieloletnim stażem – to to, że on odsunął od współpracy ekspertów w wielu dziedzinach. Wrocław był liderem w dziedzinach, w których my wyznaczyliśmy standardy, bo mieliśmy ekspertów i specjalistów. Ich dopuszczaliśmy do kreowania strategii w danej dziedzinie i wdrażania rozwiązań najlepszych dla miasta. Tych wszystkich ludzi się osunęło i zaczął rządzić prezydent ze swoją drużyną urzędników. Jeżeli urzędnik kreuje strategię na przykład kultury miasta – nie będąc artystą – to ta kultura po prostu przycichła i się skończyła. Wszyscy są przez to sfrustrowani i rozżaleni - zaznaczyła. 

Wybory na prezydenta Wrocławia. Bodnar: Bardzo się cieszę na współpracę z KO. Wizja miasta i programowe kwestie się pokrywają

- Jeżeli chodzi o mój taki gabinet cieni, to jeszcze go nie zdradzam. Będę musiała żyć w pewnej wspólnocie i rządzić strukturą miejską. Będę musiała zbudować porozumienia i partnerstwo – przede wszystkim z KO. Bardzo się na to cieszę, bo współpracujemy już od jakiegoś czasu w ramach koalicji 15 października i wiem, że wizja miasta i programowe kwestie bardzo mocno się pokrywają - stwierdziła Bodnar. - Dobór wiceprezydentów na pewno będzie ustalany w szerszym – trochę politycznym – zakresie. Ja spotykam się z wieloma ekspertami z różnych dziedzin, będę tworzyła realne komórki z pełnomocnikami ds. poszczególnych obszarów i radami, którym dam silne kompetencje. W tej chwili są pewne rady, ale to są atrapy – nie są w ogóle słuchane i w zasadzie nie realizują żadnych celów - oceniła posłanka. 

Czytaj więcej

Wybory samorządowe 2024: Czy II tura przyniesie polityczne trzęsienia ziemi?

Jak stwierdziła kandydatka Trzeciej Drogi w wyborach na prezydenta Wrocławia, „ubolewa nad tym, że wynik do Rady Wrocławia był taki, że zabrakło dwóch oczek, żeby wprowadzić swoich radnych”. - Natomiast bardzo dobrze znam środowisko PO, która osiągnęła wspaniały wynik i wprowadziła 21 radnych. Znam też bardzo dobrze ludzi, którzy weszli z Lewicy, z którymi też rozmawiam i bardzo wiele pomysłów na miasto mamy wspólnych - zaznaczyła. - Będę tworzyła ten dialog, będę starała się tę współpracę rozszerzać, żebyśmy nie patrzyli na różnice polityczne, a realizowali te same cele dla Wrocławia - dodała Bodnar. 

Izabela Bodnar: Będę wykorzystywać pełen potencjał Wrocławia 

- Jestem wieloletnim menedżerem. Prowadziłam wielkie projekty i zarządzałam obszarami również ludzi, którzy nie zawsze mieli spójne interesy. Świetnie potrafię sobie z tym poradzić, więc nie mam wątpliwości, że zbuduję fajną drużynę w Radzie Miasta. złożoną z rozsądnych ludzi – ze wszystkich opcji – którzy chcą dla naszego miasta tego samego, co ja, czyli walki ze smogiem, usprawnienia komunikacji miejskiej, zrobienia jednego biletu aglomeracyjnego, usprawnienia edukacji i służby zdrowia, postawienia bezpieczeństwa obrony cywilnej w naszym mieście i zrealizowania naszych lokalnych celów, które nam wszystkim są bliskie. Jestem bardzo dobrej myśli - powiedziała posłanka. - Wydaje mi się, że jestem w pełni kompetencyjnie przygotowana, żeby objąć tak ogromny obszar, jakim jest miasto. Będę miała zupełnie inne podejście do zarządzania niż ma w tej chwili prezydent Sutryk. Pojadę w świat, zacznę sprowadzać kapitał i będę wykorzystywać pełen potencjał naszego niesamowitego miasta, który w tej chwili nie jest wykorzystywany - zapewniła kandydatka w wyborach na prezydenta Wrocławia. 

Druga tura wyborów samorządowych odbędzie się w niedzielę 21 kwietnia. W wyborach na prezydenta Wrocławia zmierzą się walczący o reelekcję prezydent Jacek Sutryk oraz Izabela Bodnar, posłanka partii Polska 2050 Szymona Hołowni. W porannym programie Izabela Bodnar mówiła o wyborach na prezydenta Wrocławia oraz o tym, jak będzie wyglądać jej prezydentura, jeśli wygra wybory. 

Wybory we Wrocławiu, II tura. Izabela Bodnar: Moja prezydentura to będzie bardzo szeroki dialog, którego naszemu miastu brakuje teraz jak tlenu

Pozostało 92% artykułu
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?