Lider Agrounii Michał Kołodziejczak w rozmowie z Radiem ZET mówił, czy w interesie Polski jest szybkie przystąpienie Ukrainy do Unii Europejskiej. - Bardzo dużo osób gra Ukrainą. Dzisiaj możemy powiedzieć jasno, że Polsce będzie ciężko cofnąć niektóre procesy. W naszym interesie jest bardzo dobre przygotowanie stosunków polsko-ukraińskich i UE-Ukraina. Będzie bardzo ważna silna pozycja Polski w UE. Jeśli Ukraina będzie miała kiedykolwiek wejść do UE, musimy zadbać o nasz interes. Ja przypilnuję interesu rolników - mówił.
- Jeśli są takie zasady, jak dziś, to nie jest to w interesie Polski, jeśli chodzi o sprawy gospodarcze. Jeżeli chodzi o sprawy społeczne, nam musi zależeć na tym, by Ukraina była bardzo blisko Unii Europejskiej - dodał.
Kołodziejczak wypowiedział się również na temat trwającego protestu przewoźników na granicy. Nie zanosi się na prędkie zakończenie impasu na polsko-ukraińskiej granicy. Od 6 listopada przewoźnicy zrzeszeni w Komitecie Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu zablokowali przejazd przez Dorohusk, Hrebenne i Korczową, a od środy zapowiadają protest na przejściu w Medyce.
Czytaj więcej
Impas na przejściach granicznych z Ukrainą potrwa, to pewne. O przetrwanie walczą przewoźnicy z obu stron blokady.
- Popieram ten protest. Sam stałem wiele tygodni na granicy polsko-ukraińskiej z grupą rolników, kiedy wskazywaliśmy na problemy między Polską, a Ukrainą i brak empatii ze strony Unii - komentował.