Kiedy desygnowanie premiera? Dziś orędzie prezydenta Andrzeja Dudy

Prezydent Andrzej Duda w poniedziałek wygłosi orędzie - poinformował Szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek. Prezydent miał podjąć pierwszy krok w sprawie desygnowania premiera.

Publikacja: 06.11.2023 08:11

Prezydent Andrzej Duda

Prezydent Andrzej Duda

Foto: Jakub Szymczuk/KPRP

Po wyborach z 15 października KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica zdobyły 248 mandatów w Sejmie - a więc o 17 więcej niż wynosi minimalna bezwzględna większość. Wszystkie te partie deklarują powyborczą współpracę i stworzenie rządu, na czele którego ma stanąć Donald Tusk.

Formalnie wybory parlamentarne wygrał PiS, który uzyskał 35,38 proc. głosów, co przekłada się jednak jedynie na 194 mandaty w Sejmie - a więc o 37 mniej niż wynosi bezwzględna większość. Premier Mateusz Morawiecki miał wprawdzie zadeklarować prezydentowi Andrzejowi Dudzie gotowość do stworzenia większości - jednak z deklaracji innych partii wynika, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma szans na znalezienie brakujących do większości posłów.

Czytaj więcej

Zuzanna Dąbrowska: Duda pracuje na wizerunek Tuska

Rozmowy u prezydenta Andrzeja Dudy

Prezydent powiedział w oświadczeniu wygłoszonym po konsultacjach, że jest dwóch kandydatów na premiera - Mateusz Morawiecki (PiS) i Donald Tusk (PO) - oraz że pierwszym dniem posiedzenia nowego parlamentu będzie poniedziałek 13 listopada, czyli pierwszy dzień przypadający po zakończeniu Sejmu IX kadencji. Andrzej Duda mówił, że nie widzi powodu, by skracać kadencję obecnego Sejmu.

- Trwa w tej chwili kadencja poprzedniego, cały czas jeszcze urzędującego parlamentu. Ta kadencja kończy się w niedzielę 12 listopada. Poinformowałem wczoraj przedstawicieli wszystkich sił parlamentarnych nowych, że nie widzę dzisiaj powodu, aby w jakikolwiek sposób tę konstytucyjną czteroletnią kadencję parlamentu skracać - mówił po spotkaniach z liderami ugrupowań, które weszły do parlamentu, prezydent Andrzej Duda.

Po wyborach z 15 października KO, Trzecia Droga i Nowa Lewica zdobyły 248 mandatów w Sejmie - a więc o 17 więcej niż wynosi minimalna bezwzględna większość. Wszystkie te partie deklarują powyborczą współpracę i stworzenie rządu, na czele którego ma stanąć Donald Tusk.

Formalnie wybory parlamentarne wygrał PiS, który uzyskał 35,38 proc. głosów, co przekłada się jednak jedynie na 194 mandaty w Sejmie - a więc o 37 mniej niż wynosi bezwzględna większość. Premier Mateusz Morawiecki miał wprawdzie zadeklarować prezydentowi Andrzejowi Dudzie gotowość do stworzenia większości - jednak z deklaracji innych partii wynika, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma szans na znalezienie brakujących do większości posłów.

Polityka
Sondaż: Polacy chcą przymusowego doprowadzenia Ziobry przed komisję śledczą
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Polityka
Zbigniew Ziobro znów nie stawił się przed komisją. Jest wniosek o uchylenie immunitetu
Polityka
Jarosław Kaczyński przegrywa kolejne wybory. Tym razem we własnej partii
Polityka
Czy Antoni Macierewicz powinien odpowiadać karnie? Sondaż nie pozostawia złudzeń
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Polityka
Prezydent Duda poleci do USA na spotkanie z Trumpem? Dwa scenariusze wizyty
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni