Budżet na poziomie 49 mld dolarów byłby rekordowym budżetem resortu obrony Japonii, wyższym, niż tegoroczny - również rekordowy - który wynosi 6,8 bln jenów.
Japonia się zbroi w pociski dalekiego zasięgu
Wzrost budżetu Ministerstwa Obrony Japonii jest zgodny z nową strategią w zakresie bezpieczeństwa realizowaną przez japoński rząd, która ma ostatecznie doprowadzić do podwojenia rocznych wydatków obronnych kraju, który formalnie nie posiada armii (na mocy pacyfistycznej konstytucji narzuconej Japonii przez USA po II wojnie światowej Japończycy utrzymują jedynie Siły Samoobrony, które jednak - faktycznie - są jedną z najnowocześniejszych armii świata, choć posiadają bardzo ograniczony potencjał ofensywny).
Czytaj więcej
W najbliższych latach władze Japonii planują ponad dwukrotny skok wartości wydatków na obronność.
Japonia zwiększa wydatki na obronność w związku z wyzwaniami dla bezpieczeństwa kraju, jakie stwarza polityka Rosji (Japonia znajduje się w sporze terytorialnym z tym krajem od zakończenia II wojny światowej - spór dotyczy części archipelagu Wysp Kurylskich zajętej przez ZSRR w ostatniej fazie wojny), Korei Północnej (wystrzeliwane przez nią rakiety w ramach prób rakietowych spadają w pobliżu Japonii) i Chin.
Wniosek o budżet w wysokości ponad 7 bln jenów ma zawierać prośbę o środki potrzebne m.in. na wprowadzenie do służby pocisków dalekiego zasięgu japońskiej produkcji, które byłyby w stanie dosięgnąć m.in. terytorium Chin.