Aleksandr Łukaszenko w obecności dowódców wojskowych odniósł się dziś do niedawnych wydarzeń w Rosji. Zdradził, że wówczas wydał rozkaz postawienia armii białoruskiej w stan pełnej gotowości bojowej.
- Nie ukrywam, z przykrością obserwowałem te wydarzenia, które odbywały się na południu Rosji. Nie tylko ja. Wielu naszych obywateli wzięło to sobie do serca. Dlatego, że ojczyzna jest jedna – relacjonuje wypowiedź Łukaszenki kanał „Puł Pierwogo”, prowadzony przez służbę prasową dyktatora.
Czytaj więcej
Wydarzenia, które rozpętał Jewgienij Prigożyn, tak gnają, że trzeba aktualizować komentarze, próbować dostrzec drugie, trzecie dno.
- Nasza ojczyzna leży od Brześcia do Władywostoku – to nasza ziemia, wolność i nasze narody, które tu mieszkają. Historia pamięta: Białorusini umieją bronić swojej ziemi. Byliśmy i będziemy mocniejsi od dowolnych wyzwań – przetacza słowa Łukaszenki białoruskie MSW.
Łukaszenko uderza w opozycję: są gotowi na "zbrojny bunt"
Łukaszenko po raz kolejny uderzył w przebywających za granicą liderów białoruskiej opozycji demokratycznej. – Pragną zademonstrować swoim kuratorom jakiekolwiek wyniki. Zdążyli nawet opublikować kolejne apele i plany. Jakoby również są gotowi do zrealizowania „zbrojnego buntu” – grzmiał Łukaszenko. Po raz kolejny oskarżył też państwa NATO o „demonstrację siły”.