Kaczyński zapowiada „rosyjskie prowokacje” przed wyborami

- Jest niemal pewne, że Rosja przeprowadzi prowokacje przed wyborami w Polsce - powiedział Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Publikacja: 27.05.2023 14:13

Kaczyński zapowiada „rosyjskie prowokacje” przed wyborami

Foto: PAP/Leszek Szymański

qm

Kaczyński w rozmowie z „Gazetą Polską” (wywiad w całości ma zostać opublikowany w środę, teraz fragment opublikował portal niezalezna.pl) został zapytany o „prawdopodobieństwo prowokacji rosyjskich przed wyborami w naszym kraju”. - Jest niemal pewne, że Rosja przeprowadzi prowokacje przed wyborami w Polsce - odparł prezes PiS.

- Już wiele miesięcy temu mówiłem, że nasi przeciwnicy polityczni chcą doprowadzić do prowokacji przed wyborami. Rosjanie też. Nie muszą w tym celu współpracować, ale mogą współgrać. Jedni będą wykorzystywali efekty działań drugich - przekonywał Kaczyński.

Czytaj więcej

Sejm przyjął ustawę o powołaniu komisji ds. rosyjskich wpływów, tzw. Lex Tusk

Zdaniem byłego premiera „wystarczyło słuchać polityków totalnej opozycji z (Donaldem) Tuskiem na czele, by dowiedzieć się, że jeśli przegrają wybory, to znaczy, iż doszło do sfałszowania i trzeba sprawę rozstrzygnąć na ulicy”. - Te groźby padały co prawda w trochę innych okolicznościach – wówczas żywa była koncepcja starcia dwóch bloków, czyli wspólna lista opozycji - zaznaczył.

Jarosław Kaczyński nie wyjaśnił - przynajmniej w opublikowanym fragmencie - jak „rosyjskie prowokacje” miałyby wyglądać.

Cytat z wywiadu z prezesem PiS został opublikowany dzień po tym, jak Sejm stosunkiem głosów 234 do 219 odrzucił senackie weto do ustawy o powołaniu Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2007-2022. Za przyjęciem ustawy zagłosowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości (wstrzymała się od głosu Anna Maria Siarkowska), Kukiz'15, koła Polskie Sprawy oraz formalnie niezrzeszeni Zbigniew Ajchler i Łukasz Mejza.

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: PiS zalegalizowało polowanie na czarownice

Ustawa zakłada m.in., że komisja będzie łączyć funkcje służb specjalnych, prokuratury i sądu. Dziewięciu członków komisji mogłoby w ramach decyzji administracyjnej orzec 10-letni zakaz pełnienia funkcji publicznej czy zakaz dostępu do informacji niejawnych.

Ustawę, nazywaną przez opozycję „Lex Tusk”, jako niekonstytucyjną oceniają nie tylko prawnicze autorytety, ale też Rzecznik Praw Obywatelskich a nawet Biuro Legislacji Sejmu. Wprost cel działania komisji zadeklarował m.in. poseł Janusz Kowalski z Suwerennej (dawniej Solidarnej) Polski, wskazując na Twitterze Donalda Tuska jako „nr jeden na polskiej liście polityków do deputinizacji”. „Mój cel od kilkunastu lat jest ten sam: postawić Tuska przed Trybunałem Stanu za współpracę z Rosją Putina w latach 2007-2014” - napisał.

Kaczyński w rozmowie z „Gazetą Polską” (wywiad w całości ma zostać opublikowany w środę, teraz fragment opublikował portal niezalezna.pl) został zapytany o „prawdopodobieństwo prowokacji rosyjskich przed wyborami w naszym kraju”. - Jest niemal pewne, że Rosja przeprowadzi prowokacje przed wyborami w Polsce - odparł prezes PiS.

- Już wiele miesięcy temu mówiłem, że nasi przeciwnicy polityczni chcą doprowadzić do prowokacji przed wyborami. Rosjanie też. Nie muszą w tym celu współpracować, ale mogą współgrać. Jedni będą wykorzystywali efekty działań drugich - przekonywał Kaczyński.

Pozostało 81% artykułu
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?