Minister Moskwa: Trudno zrozumieć, dlaczego tłumaczy się Polakom, że jest im źle

- Nie potrafię zrozumieć, nawet w takim wymiarze ludzkim, dlaczego się ludzi dołuje i udowadnia się, że mimo tego, że jest im lepiej, to udowadnia się, że jest im gorzej, zakłamując rzeczywistość - stwierdziła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.

Publikacja: 14.05.2023 10:17

Minister Moskwa: Trudno zrozumieć, dlaczego tłumaczy się Polakom, że jest im źle

Foto: PAP/Tytus Żmijewski

qm

Minister w sobotni wieczór gościła w studiu TV Trwam. Tematem programu „Rozmowy niedokończone” były „aktualne wyzwania” w klimacie i środowisku. Moskwa w pewnym momencie zeszła jednak na bardziej ogólny temat.

- Niedawno widziałam się z szefem jednej z dużych organizacji międzynarodowych, nieunijnych i on tak słucha tego, co się w Polsce dzieje, ma przed sobą analizy gospodarczej i mówi: „Słuchaj tak na logikę, to w Polsce wszyscy powinni na PiS głosować. Przecież zobacz, jest wzrost gospodarczy, w czasie kryzysu bezrobocie na poziomie 5 proc., parametry dotyczące długu absolutnie optymistyczne, ludziom się żyje lepiej, w każdej grupie społecznej - wszyscy powinni głosować na PiS. Czemu tak nie jest?” - opowiadała szefowa resortu klimatu i środowiska.

Moskwa w odpowiedzi miała zadeklarować swojemu rozmówcy, że „nie potrafi tego wytłumaczyć”. „Ale gdybyś też pomieszkał kilka dni w Polsce i popatrzył, co się dzieje w mediach społecznościowych, co się dzieje po włączeniu telewizora, jaka jest narracja budowana...” - relacjonowała swoją odpowiedź. 

Czytaj więcej

Polityczny weekend pod znakiem dyskusji o programach

- I też trudno zrozumieć, dlaczego tłumaczy się Polakom, że jest im źle, bo do tego właściwie, do takiej postawy ciągłego narzekania, do postawy bycia ciągle niezadowolonym z własnego życia, namawia opozycja - przekonywała minister. - Tego nie potrafię zrozumieć, nawet w takim wymiarze ludzkim, dlaczego się ludzi dołuje i udowadnia się, że mimo tego, że jest im lepiej, to udowadnia się, że jest im gorzej, zakłamując rzeczywistość - dodała.

Minister przywołała wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na konwencji w Warszawie, który - zdaniem Moskwy - „dosyć ciekawie” mówił o możliwości „podwójnej manipulacji” w czasie kampanii wyborczej. - Bo można coś obiecać, czego się nie zrobi, ale można też dokonać manipulacji nieświadomej, czyli obiecać coś, a potem nie zrobić z powodu własnej niekompetencji. I to, myślę, była rzeczywistość opozycji przez osiem lat - dużych obietnic, które nie zostały spełnione, albo cynicznie, z zamiarem ich niespełnienia - wiek emerytalny jest bardzo dobrym tego przykładem - albo jakąś taką nieuzasadnioną wiarą we własne umiejętności, potem lenistwo, niechęć zaangażowania ekspertów, czy niechęć własnego zaangażowania, czy słuchania polskich głosów, czy z jakichś powodów konieczność słuchania tych głosów z zagranicy zwyciężyła - stwierdziła.

Czytaj więcej

Fogiel o swoim nagraniu na TikToku: Cele zasięgowe osiągnęliśmy

- Dlatego też patrząc na te kolejne lata mamy do wyboru dwie wizje: albo wizję świata dalszego rozwoju i dbania o obywateli na lokalnym poziomie, i dbania o środowisko, bo my nie będziemy krzyczeć, że będziemy dbać o środowisko, tylko będziemy dbać o środowisko tak, jak dotychczas. To jest to, co nas różni od naszych oponentów: spotykamy się z przedstawicielami organizacji, spotykamy się z wędkarzami, ale na spotkaniach się nie kończy, tylko potem robimy, dotrzymujemy obietnic i prowadzimy dalej dialog, żeby kolejne zadania realizować, wierząc, że obywatele wiedzą na pewno lepiej, polscy obywatele, niż niemieccy obywatele, niż urzędnicy w Brukseli i inni doradcy, którzy przez lata służyli rządom opozycji - powiedziała Anna Moskwa. 

W niedzielę o godz. 10.00 rozpoczął się drugi dzień konwencji „Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości”. Premier Mateusz Morawiecki zapowiadał wcześniej, że „mają zostać przedstawione pierwsze punkty programu PiS na wybory”.

Minister w sobotni wieczór gościła w studiu TV Trwam. Tematem programu „Rozmowy niedokończone” były „aktualne wyzwania” w klimacie i środowisku. Moskwa w pewnym momencie zeszła jednak na bardziej ogólny temat.

- Niedawno widziałam się z szefem jednej z dużych organizacji międzynarodowych, nieunijnych i on tak słucha tego, co się w Polsce dzieje, ma przed sobą analizy gospodarczej i mówi: „Słuchaj tak na logikę, to w Polsce wszyscy powinni na PiS głosować. Przecież zobacz, jest wzrost gospodarczy, w czasie kryzysu bezrobocie na poziomie 5 proc., parametry dotyczące długu absolutnie optymistyczne, ludziom się żyje lepiej, w każdej grupie społecznej - wszyscy powinni głosować na PiS. Czemu tak nie jest?” - opowiadała szefowa resortu klimatu i środowiska.

Pozostało 81% artykułu
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?