- Jest świadomość - i widzę po wszystkich rozmowach - że w sprawie paktu senackiego trzeba szybko się dogadać i przejść do kwestii związanych z Sejmem. Lewica tutaj ma stanowisko jednoznaczne - my jesteśmy zwolennikami również paktu sejmowego, oczywiście bez nazwisk, to są inne wybory - chodzi raczej o umowę pokazującą naszym wyborcom, że będziemy zgodnie współrządzić, jeśli dadzą nam taką szansę - mówił poseł Nowej Lewicy.
A ile miejsc na listach wyborczych do Senatu, w ramach paktu senackiego, przypadnie Lewicy?
Czytaj więcej
Przed majówką wyborcy opozycji dostali jasny przekaz: wspólnej listy nie będzie. Polska 2050 i PSL nie pójdą razem z PO do wyborów. I to wcale nie musi być zła wiadomość.
- Trudno przewidywać, bo na tym polega kompromis. Myślę, że realnie będzie to między 6 a 8 okręgów wyborczych z 65 okręgów (w których opozycja może liczyć na wygraną) - odpowiedział.
Sekretarz klubu Nowej Lewicy był też pytany o nazwiska kandydatów Lewicy do Senatu - obecnie Lewica ma w izbie wyższej parlamentu jednego senatora, Wojciecha Koniecznego.