Stanął unijny plan wspólnych zakupów amunicji dla Ukrainy. Przeszkodą porozumienia kontraktowe

Proponowany przez Unię Europejską plan dostarczenia Ukrainie miliona sztuk amunicji w ciągu najbliższego roku utknął w martwym punkcie podczas spotkań z ambasadorami UE 5 kwietnia - informuje portal Politico.

Publikacja: 06.04.2023 08:03

Stanął unijny plan wspólnych zakupów amunicji dla Ukrainy. Przeszkodą porozumienia kontraktowe

Foto: AFP

Unijna obietnica jest wstrzymywana przez niezgodę co do tego, które firmy otrzymają kontrakty na dostawę amunicji.

Podstawowy spór dotyczy tego, czy kontrakty powinny pozostać wyłącznie w UE, czy też powinny być zlecane zewnętrznym producentom, co ograniczyło postęp w sprawie szczegółów produkcji.

Niektóre państwa członkowskie, jak Grecja, Cypr i Francja, chcą uniknąć kontraktów płynących do Turcji - podają źródła Politico, które mówiły pod warunkiem zachowania anonimowości.

Czytaj więcej

Ukraina może być skłonna do negocjacji w sprawie Krymu

UE musi również szczegółowo określić możliwości firm produkcyjnych w UE, zanim będzie mogła posunąć się do przodu w swoich negocjacjach.

Dopóki umowa nie będzie mogła ruszyć do przodu, UE skupi się na przekazaniu istniejących wcześniej arsenałów amunicji, zanim sfinalizuje umowę dotyczącą dodatkowej produkcji.

Unijna obietnica jest wstrzymywana przez niezgodę co do tego, które firmy otrzymają kontrakty na dostawę amunicji.

Podstawowy spór dotyczy tego, czy kontrakty powinny pozostać wyłącznie w UE, czy też powinny być zlecane zewnętrznym producentom, co ograniczyło postęp w sprawie szczegółów produkcji.

Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala