Legitymacja posła w smartfonie

Marszałek Sejmu wprowadziła nową postać dokumentów posłów, dzięki czemu łatwiej będzie im np. za darmo podróżować PKP.

Publikacja: 03.01.2023 03:00

Legitymacja posła w smartfonie

Foto: PAP, Tomasz Gzell

– To raczej symbol niż praktyczna zmiana. Pokazuje, że w Sejmie doceniamy wagę dokumentów cyfrowych – mówi poseł Polski 2050 Michał Gramatyka. W ten sposób komentuje to, że od 8 stycznia posłowie będą mogli wgrywać swoje legitymacje poselskie do aplikacji mObywatel, w której już wcześniej można było aktywować m.in. dowód osobisty, prawo jazdy, legitymacje szkolne, studenckie oraz Kartę Dużej Rodziny.

Dotąd posłowie mogli używać legitymacji tylko w formie plastikowej. By wprowadzić dodatkową postać dokumentu, marszałek Sejmu Elżbieta Witek wydała specjalne zarządzenie. W załączniku zawarła opis „mLegitymacji poselskiej”. Wynika z niego, że oprócz zdjęcia, imienia i nazwiska posła na ekranie smartfona ma pojawić się m.in. animowana flaga państwowa i „hologram stanowiący wizerunek orła ustalony dla godła RP, w którym kolory zmieniają się pod wpływem zmiany położenia żyroskopu urządzenia mobilnego”.

Centrum Informacyjne Sejmu zaznacza, że nowe legitymacje „ułatwią posłom wykonywanie obowiązków wynikających z pełnienia mandatu parlamentarnego”.

Nowej formy legitymacji prawdopodobnie by nie było, gdyby nie poseł Gramatyka, który jest pasjonatem technologii, a jako kryminalistyk zajmuje się naukowo cyfrowym zabezpieczeniem dokumentów. Już wcześniej zasłynął, składając oświadczenie majątkowe w formie cyfrowej, czym początkowo ściągnął na siebie postępowanie dyscyplinarne, ale ostatecznie doprowadził do zmiany sejmowych regulacji, dzięki czemu wysyłanie takich deklaracji stało się akceptowalne.

Relacjonuje, że wprowadzenie mLegitymacji zainicjował podczas rozmów z marszałek Witek. – Przedstawiłem jej ideę i poprosiłem o zgodę na rozpoczęcie procesu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, która odpowiada za aplikację mObywatel. Marszałek dała mi zielone światło. Następnie monitorowałem przeprowadzenie zmiany w KPRM – mówi.

Co posłom da nowa postać legitymacji? Nie użyją jej do głosowania, bo wciąż konieczne będzie wsunięcie tradycyjnego dokumentu do czytnika. – Posłowie będą mogli używać mLegitymacji, np. wchodząc na kontrole poselskie czy jeżdżąc środkami transportu publicznego – wylicza poseł Gramatyka.

Rozmawiając nieoficjalnie z politykami, najczęściej można usłyszeć opinię, że w praktyce najważniejsze jest ułatwienie korzystania z bezpłatnych przejazdów PKP. Posłowie mają co prawda specjalne loginy i hasła do systemu PKP Intercity, pozwalające na rezerwowanie darmowych biletów, ale potem muszą pokazać konduktorowi legitymację. – Prawdopodobnie któryś z posłów zapomniał kiedyś swojego dokumentu i musiał zapłacić za przejazd, co skłoniło go do lobbowania za ułatwieniem – śmieje się jeden z polityków. Zauważa, że o wprowadzenie mLegitymacji oprócz Gramatyki zabiegała też posłanka Lewicy Paulina Matysiak, znana z zamiłowania do komunikacji publicznej.

Poseł Gramatyka mówi, że sprowadzanie sprawy do ułatwień w komunikacji zbiorowej to spłycenie tematu. – To jest myślenie kogoś, kto nie rozumie, czym są i do czego służą cyfrowe dokumenty. W Polsce potrzebujemy ustawy zrównującej dokumenty cyfrowe z tymi tradycyjnymi – mówi.

Centrum Informacyjne Sejmu zaznacza zaś, że nowe legitymacje „ułatwią posłom wykonywanie obowiązków wynikających z pełnienia mandatu parlamentarnego”.

– To raczej symbol niż praktyczna zmiana. Pokazuje, że w Sejmie doceniamy wagę dokumentów cyfrowych – mówi poseł Polski 2050 Michał Gramatyka. W ten sposób komentuje to, że od 8 stycznia posłowie będą mogli wgrywać swoje legitymacje poselskie do aplikacji mObywatel, w której już wcześniej można było aktywować m.in. dowód osobisty, prawo jazdy, legitymacje szkolne, studenckie oraz Kartę Dużej Rodziny.

Dotąd posłowie mogli używać legitymacji tylko w formie plastikowej. By wprowadzić dodatkową postać dokumentu, marszałek Sejmu Elżbieta Witek wydała specjalne zarządzenie. W załączniku zawarła opis „mLegitymacji poselskiej”. Wynika z niego, że oprócz zdjęcia, imienia i nazwiska posła na ekranie smartfona ma pojawić się m.in. animowana flaga państwowa i „hologram stanowiący wizerunek orła ustalony dla godła RP, w którym kolory zmieniają się pod wpływem zmiany położenia żyroskopu urządzenia mobilnego”.

Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?