O przejęciu władzy przez opozycję w województwie śląskim jako pierwsza informowała "Gazeta Wyborcza".
Oprócz marszałka Jakuba Chełstowskiego, z Prawa i Sprawiedliwości ma odejść troje radnych, a do transfery przyczynili się prezydenci Tychów i Sosnowca - Andrzej Dziuba i Arkadiusz Chęciński. O planowanych zmianach mieli wiedzieć prezydent Sopotu Jacek Karnowski i lider PO Donald Tusk.
Do utraty większości przez PiS w sejmiku dochodzi w czwartą rocznicę przejęcia władzy w województwie. Cztery lata temu do PiS dołączyć radny KO Wojciech Kałużą, za co otrzymał funkcję wicemarszałka.
"W sejmiku śląskim PiS traci większość. Ma tylko 19 radnych na 45. Co robi przewodniczący, by nie dopuścić do swojego odwołania? Ogłasza kolejną kilkugodzinną przerwę, tym razem do 18:00. Wbrew większości, wbrew ustawie. No i absolutnie bez honoru…" - napisał na Twitterze Borys Budka.