Najbliższe tygodnie mogą być decydujące nie tylko dla losów Krajowego Planu Odbudowy, ale i dla całego układu sił na prawicy. Nową rundę napięć między PiS a Solidarną Polską wywołały ostatnie sygnały dotyczące możliwości resetu z Brukselą i być może nowych pomysłów legislacyjnych związanych z wymiarem sprawiedliwości, które reset mogłyby umożliwić.
W środę do Brukseli pojechał Szymon Szynkowski vel Sęk, nowy minister do spraw europejskich. Przed wizytą wydał oświadczenie, że nie jedzie z ustępstwami, ale by sprawdzić, jakie zastrzeżenia wobec Polski ma Komisja Europejska. Jednak politycy Solidarnej Polski podkreślali, że wyjazd Szynkowskiego vel Sęka nie był z nimi konsultowany.
Czytaj więcej
Zbliżające się głosowania w Sejmie przetestują koalicję rządzącą, w której napięcia na tle energetyki i kwestii unijnych przybierają na sile.
Zdaniem Pawła Kowala kłopoty w Zjednoczonej Prawicy oznaczają, że Kaczyński w roku wyborczym mógłby zdecydować się na rząd mniejszościowy. - Jak będzie czuł, że mu za szybko spada, a w tej chwili chyba mu szybko spada, to będzie się na to decydował - ocenił w programie „Express Biedrzyckiej” „Super Expressu”.
- Oni się strasznie boją, bo ich w tej chwili główna emocja to jest strach, strach, że zostaną rozliczeni, że stracą majątki, że coś. Taki typowy strach u przywódców autorytarnych czy przywódców silnej ręki - dodał polityk KO.