"Dworczyk ma sam podać się do dymisji przy okazji najbliższych zmian w składzie Rady Ministrów, choć nadal nie wiadomo, jak głębokie one będą" - podaje RMF FM. Powołując się na członków rządu stacja podaje, że żaden scenariusz nie jest wykluczony, ale że w kulisach słychać, że odwołanie Michała Dworczyka jest przesądzone.
Według informacji RMF FM, obecny szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów "najpewniej" sam ustąpi ze swego stanowiska i nie będzie dymisjonowany. W tekście czytamy, że odejście Dworczyka miałoby wzmocnić pozycję premiera Mateusza Morawieckiego przed "rozstrzygającym starciem z partyjnymi przeciwnikami".
Czytaj więcej
W nowym tygodniu planowane jest wyjazdowe posiedzenie klubu partii rządzącej. Spraw, o których mają rozmawiać politycy partii Jarosława Kaczyńskiego, jest bardzo wiele.
Z kolei według informacji Radia Zet, Michał Dworczyk przestanie być szefem Kancelarii Premiera, natomiast to, czy odejdzie z rządu nie jest jednak jeszcze przesądzone.
Afera mailowa
Na początku czerwca ubiegłego roku szef KPRM Michał Dworczyk przyznał, że konta e-mailowe należące do niego oraz do jego żony zostały przejęte przez hakerów. Sprawą zajęły się służby odpowiedzialne za bezpieczeństwa państwa. Od tego czasu w internecie publikowane są e-maile, które mają pochodzić z konta Dworczyka. Przedstawiciele rządu deklarowali, że nie będą odnosić się do autentyczności poszczególnych wiadomości. Prawdziwość kilku maili potwierdziły natomiast osoby, których nazwiska pojawiały się w korespondencji.