Już w pierwszych minutach „Gościa Wiadomości”, emitowanych w TVP1, premier skupił się na Platformie. Po pytaniu o wypłaty 14. emerytur szef rządu krótko zapewnił, że nie trzeba składać w tej sprawie żadnych wniosków, po czym stwierdził, że chciałby „pewien szerszy obraz przedstawić”. - Jak jest kryzys, to uważam, że państwo powinno jeszcze bardziej pomagać. Przypomnijmy sobie, jak było w czasach Platformy Obywatelskiej. Wtedy bezrobocie szalało, urosło do poziomu 14,4 proc., a w 2013 roku to było ponad 2,3 mln ludzi. A my staramy się prowadzić odwrotną politykę, tzn. taką, żeby tym, którym jest trudniej, pomagać bardziej. Im jest trudniej na rynku, na zewnątrz. Im jest większy kryzys, tym pomagamy bardziej. Państwo liberalne to państwo, które zostawia ludzi samych sobie - mówił.
Na pytanie o to, czy 14. emerytura zostanie na stałe, Morawiecki odparł, że rząd „stara się w taki sposób zarządzać finansami publicznymi, żeby pomagać emerytom”, po czym przeszedł do kreślenia tego „co by było, gdyby rządzili poprzednicy”. - Nie byłoby emerytury bez podatku do 2,5 tys. zł, nie byłoby dla emerytów leków darmowych - dla tych wszystkich, którzy są powyżej 75. roku życia, nie byłoby dodatków ciepłowniczych, nie byłoby dodatków osłonowych. To wszystko jest pomoc dla emerytów. Platforma myliła się we wszystkim, co tylko planowali. Myliła się co do wieku emerytalnego, myliła się co do Rosji i Niemiec. Myliła się nawet co do rtęci w Odrze, także chyba PO to nie jest skrót od Platforma Obywatelska, tylko pomyłka olbrzymia - ocenił.
Zapytany jeszcze w TVP1 o doniesienia o wykryciu rtęci w próbkach wody z Odry, Morawiecki stwierdził, że „już wszyscy specjaliści, hydrolodzy wiedzą doskonale, że wtedy doszło do nadużycia słownego i do - bardzo mówiąc delikatnie - głębokiego nieporozumienia”. - Próba eskalacji, próba wystraszenia wszystkich Polaków, siania paniki to jest metoda opozycji, to jest w szczególności metoda Platformy Obywatelskiej. Była już planowana tutaj zagłada Odry, a tymczasem widzimy, że Odra się szybko odradza, natura szybko sama się regeneruje i te apokaliptyczne wizje naprawdę możemy odłożyć do lamusa - przekonywał.
Po tym, jak „Gość Wiadomości” przeniósł się do TVP Info, nie zmieniły się odpowiedzi Morawieckiego, który odpowiedzi na większość pytań, dotyczących spraw krajowych, kończył odniesieniami do opozycji. Pytany o 14. emerytury premier stwierdził, że „członkowie Platformy Obywatelskiej mówią: My chcemy, żebyście nie dawali tych 500 plus, tych 13., 14. emerytur”. - To trzeba zamrozić - powiedział jeden z posłów chyba nawet, zawiesić, dlatego, że nie ma co teraz wydawać tych pieniędzy. To jest ta polityka liberałów, polityka, która prowadziła do ubożenia społeczeństwa. Nasza zasada jest taka: im trudniejsza sytuacja na zewnątrz, tym państwo musi bardziej interweniować, bardziej pomagać. I stąd wszystkie nasze dodatki. I także 14. emerytura, której dzisiaj rozpoczynamy wypłaty - powiedział.
Na uwagę, że w czasach Platformy dodatki osłonowe nie musiały być wprowadzane, gdyż nie było tak wysokiej, jak obecnie inflacji, szef rządu odpowiedział ironicznie. - Aha, czyli nie byłoby także inflacji w Niemczech, nie byłoby inflacji w Stanach Zjednoczonych, Norwegii, Finlandii, Wielkiej Brytanii, rekordowej w Holandii, Hiszpanii, we Włoszech. Czyli cudotwórcy sprawiliby, że mimo wojny na Ukrainie i wysokich cen surowców energetycznych nie byłoby inflacji - stwierdził.