Fiński rząd podkreśla, że premier pokryła z własnych środków koszt przeprowadzenia testu.
Marin dobrowolnie poddała się testowi w związku z oskarżeniami, jakie pojawiały się pod jej adresem, po upublicznieniu nagrań, na których widać jak szefowa fińskiego rządu bawi się z przyjaciółmi śpiewając i tańcząc. Niektórzy w słowach, które padają na nagraniu, dopatrywali się aluzji do narkotyków, na jednym z kadrów nagranie dopatrywano się też obecności białego proszku na blacie stołu.
Czytaj więcej
Mateusz Morawiecki został w piątek poproszony o komentarz do nagrania, na którym widać imprezującą premier Finlandii. W jego ocenie nie ma w zachowaniu Sanny Marin niczego strasznego.
Nagranie, na którym Marin, liderka fińskich socjaldemokratów, tańczy i śpiewa z fińskimi celebrytami i osobami znanymi z życia publicznego, jest rozpowszechniane w mediach społecznościowych od czwartku.
Szefowa rządu, komentując publikację nagrania stwierdziła, że po prostu bawiła się z przyjaciółmi. Dodała, że piła tego wieczora alkohol, ale nie zażywała narkotyków. Zapewniała też, że nigdy nie była w sytuacji, w której wiedziałaby, że ktoś, w jej obecności, zażywa narkotyki.