Sprawozdania finansowe partie składają co toku, a uchwałę dotyczącą ugrupowania Zbigniewa Ziobry PKW podjęła w poniedziałek 1 sierpnia. Wynika z niej, że „przesłankę do odrzucenia sprawozdania” stanowi „naruszenie art. 24 ust. 7 ustawy o partiach politycznych”. Zaś wspomniany przepis mówi o tym, że „partia polityczna może zaciągać kredyty bankowe na cele statutowe”.
Zdaniem PKW partia Ziobry zaciągała więc kredyty pozabankowe, co w praktyce miało dość prozaiczny przebieg. Mianowicie, jak ustaliła PKW, osoba fizyczna wydała z własnych pieniędzy 976,43 zł za materiały biurowe, telefon oraz usługi z nim związane. Następnie Solidarna Polska zwróciła jej za te wydatki przelewem z rachunku bieżącego partii. „Dokonywanie zakupów i regulowanie przez osoby fizyczne z własnych środków wydatków partii, a następnie dokonywanie przez partię tym osobom zwrotu poniesionych przez nie wydatków z ich prywatnych środków na zakupy dokonywane na rzecz partii, narusza regulację art. 24 ust. 7 ustawy o partiach politycznych, zgodnie z którym partia może zaciągać jedynie kredyty bankowe” – wyjaśnia PKW.
Czytaj więcej
Ziobro czuje, że traci punkty i monopol. Daje się ograć z prawej strony, czego pewnie dotąd się nie spodziewał. Efekty widać w sondażach; Solidarna Polska ma mniej niż procent poparcia. Czy już rozumie, że wpadł w pułapkę, którą sam sobie zgotował?
Co na to Solidarna Polska? Nie udało nam się jeszcze uzyskać oficjalnego komentarza przedstawicieli partii. W nieoficjalnych rozmowach bagatelizują zastrzeżenia PKW. Problem w tym, że podobny błąd, co Solidarna Polska, robiły też w przeszłości inne partie i komitety wyborcze. W ich sprawach wielokrotnie wypowiadał się Sąd Najwyższy, kwalifikując takie operacje finansowe jako niedozwolone.
Co więcej, jak podkreśla PKW, nie ma znaczenia, że „kredytowanie” dotyczyło potencjalnie niewielkiej kwoty. „Przepis ten ma przy tym charakter kategoryczny i nie pozostawia żadnego marginesu ocen, np. uwzględniania proporcji kwoty środków pozyskanych z naruszeniem art. 24 ust. 7 ustawy do ogólnej kwoty przychodów partii politycznej, ani też tego, czy naruszenie wskazanego przepisu nastąpiło w sposób umyślny, czy też z powodu nieznajomości przepisów ustawy o partiach politycznych” – wynika z uchwały.