- Dzisiaj Polska jest współgospodarzem konferencji darczyńców, którzy będą deklarować określone środki na wsparcie Ukrainy napadniętej przez Federację Rosyjską - mówił Dworczyk o konferencji organizowanej w Polsce, w której wezmą udział m.in. szefowa KE, Ursula von der Leyen oraz przewodniczący RE, Charles Michel.
- Mówimy o dodatkowych środkach, na pewno będzie też mowa o koordynacji i efektywności wykorzystania tych środków. Polska jest dzisiaj drugim krajem jeśli chodzi o wielkość pomocy przekazywanej Ukrainie - podkreślił Dworczyk dodając, że chodzi nie tylko o pomoc dla uchodźców przybywających do Polski, ale też m.in. o pomoc żywnościową, humanitarną dla uchodźców wewnętrznych na Ukrainie.
Czytaj więcej
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała o szczegółach szóstego pakietu unijnych sankcji na Rosję. - Proponujemy całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy - oświadczyła.
A czy Polska może liczyć na wsparcie UE w związku z przyjmowaniem uchodźców z Ukrainy?
- Nie wyobrażamy sobie, aby fundusz celowy (na wsparcie dla krajów przyjmujących uchodźców - red.) nie powstał. Oczywistym jest, że Polska powinna być jednym z beneficjentów tego programu - do nas przyjechało ok. 3 mln Ukraińców, jest blisko 2 mln kobiet, dzieci czy osób uciekających z Ukrainy przed rosyjską agresją. Jest oczywiste, że solidarnie w ramach UE musimy partycypować we wspieraniu naszych przyjaciół zza wschodniej granicy - odparł Dworczyk.