Lex pies powstało w Sejmie

Dwa czworonogi pilnujące parlamentu doczekały się własnego, kompleksowego aktu prawnego.

Publikacja: 04.05.2022 19:31

Lex pies powstało w Sejmie

Foto: AdobeStock

Pies służbowy, pracujący w Sejmie, powinien być karmiony suchą karmą codziennie o stałej porze, „zachowując podział jednej trzeciej dawki pokarmowej rano oraz dwie trzecie dawki pokarmowej wieczorem, o ile lekarz weterynarii nie zaleci inaczej”. A jeśli pora karmienia psa koliduje z czasem pełnienia służby jego opiekuna, ten drugi „jest zobowiązany nakarmić psa w innej dogodnej porze dnia”. M.in. takie zapisy znalazły się w zarządzeniu w sprawie psów służbowych w straży marszałkowskiej, które wydała marszałek Sejmu Elżbieta Witek z PiS.

Rozporządzenie liczy wraz z załącznikami niemal 30 stron. Problem w tym, że psy w Sejmie są tylko dwa.

Centrum Informacyjne Sejmu (CIS) wyjaśnia „Rzeczpospolitej”, że są to owczarki niemieckie. Co konkretnie robią? CIS ogólnie informuje, że do ich zadań należy m.in. ochrona terenów, obiektów i urządzeń, zapewnianie bezpieczeństwa osób przebywających w parlamencie, a także prowadzenie rozpoznania pirotechniczno-radiologicznego. Nieoficjalnie wiadomo, że psy pojawiły się przy Wiejskiej w 2018 roku wraz z reformą straży marszałkowskiej. Sejm przyjął wówczas ustawę, zgodnie z którą funkcjonariusze mogą wykonywać obowiązki „z wykorzystaniem psów służbowych”.

Dlaczego dwa czworonogi wymagały teraz przyjęcia tak skomplikowanego aktu prawnego? Zdaniem CIS jest to konsekwencją uchwalenia w ubiegłym roku przez Sejm kolejnej ustawy. Chodzi o nowelizację ustawy o policji oraz niektórych innych ustaw, w której kompleksowo uregulowano status zwierząt w służbach mundurowych. Jej najbardziej znanym elementem było zapewnienie psom i koniom służbowym tzw. emerytur, czyli dożywotniej opieki weterynaryjnej finansowanej przez państwo.

Czytaj więcej

Straż marszałkowska z dostępem do niejawnych informacji

W konsekwencji tamtej nowelizacji podobne przepisy do tych sejmowych przyjęto np. w odniesieniu do psów i koni w policji. Tyle że w formacjach MSWiA służy około 2 tys. psów i 60 koni.

Czy podobny akt odnośnie do dwóch sejmowych psów to nie przesada? Katarzyna Piekarska, posłanka KO i szefowa Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt, która prowadziła w Sejmie ubiegłoroczną nowelizację, przekonuje, że nie. – Rozporządzenie w rzeczywistości obejmuje nieco większą liczbę czworonogów niż dwa, bo dotyczy również psów emerytów, niebędących już w służbie – precyzuje. – Te zwierzęta ciężko pracują, więc powinny być zabezpieczone warunki ich funkcjonowania. A zarządzenie jest szczegółowe, bo szczegółowa jest też sama ustawa, może zanadto – dodaje.

Zarządzenie obejmuje więc m.in. takie detale, jak np. skład komisji powoływanej w celu zakupu psa albo wycofania go ze służby oraz to, jak często dezynfekowane mają być pomieszczenia lub pojazdy służące przetrzymywaniu zwierząt. Zarządzenie przewiduje nawet, że psy „transportuje się w pojeździe zapewniającym dostateczną wymianę powietrza”. Wśród załączników są m.in. „Książka psa służbowego straży marszałkowskiej” i tabela z normami wyżywienia, z której wynika, ile pies ma pochłaniać kalorii, w zależności od swojej wagi i pory roku.

Paweł Suski, były poseł PO i były szef Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt, mówi, że choć psy są tylko dwa, trzeba było je zabezpieczyć prawnie. – Jednak można też spytać, czy w obliczu postępującego od kilku lat uszczelnienia ochrony Sejmu, zamykania kompleksu i zwiększania uprawnień straży, psy przy Wiejskiej są w ogóle potrzebne – dodaje.

Pies służbowy, pracujący w Sejmie, powinien być karmiony suchą karmą codziennie o stałej porze, „zachowując podział jednej trzeciej dawki pokarmowej rano oraz dwie trzecie dawki pokarmowej wieczorem, o ile lekarz weterynarii nie zaleci inaczej”. A jeśli pora karmienia psa koliduje z czasem pełnienia służby jego opiekuna, ten drugi „jest zobowiązany nakarmić psa w innej dogodnej porze dnia”. M.in. takie zapisy znalazły się w zarządzeniu w sprawie psów służbowych w straży marszałkowskiej, które wydała marszałek Sejmu Elżbieta Witek z PiS.

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem PiS w wyborach. Rzecznik PiS: Decyzja nie zapadła
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?