Szef klubu PiS Ryszard Terlecki w niedawnej rozmowie z Polskim Radiem, odnosząc się do propozycji Solidarnej Polski w sprawie zawieszenie płatności składek członkowskich do Unii Europejskiej w związku z brakiem pomocy UE na rzecz uchodźców z Ukrainy w Polsce ocenił, że wydaje się to być "głupim pomysłem". Wicemarszałek Sejmu dodał, że nie wie, czy Solidarna Polska to "prawa flanka, czy raczej głupia flanka". Zbigniew Ziobro został w czwartek w Polsat News zapytany, jak przyjmuje "takie złośliwości" ze strony koalicjanta.
- Marszałek Terlecki jest historykiem, powinien wiedzieć, że zwłaszcza w sytuacji, kiedy Polska jest zagrożona, należy szukać zgody, a nie wywoływać konflikt tego rodzaju wypowiedziami, które nie budują zgody, tylko rujnują zgodę - odparł. - Też możemy adekwatnie odpowiadać, w Solidarnej Polsce nie brakuje takich, którzy potrafią to robić. Apeluję jednak do moich koleżanek i kolegów, by nie odpowiadali pięknym za nadobne - podkreślił minister sprawiedliwości zaznaczając, że nie chciałby "w takim stylu rozmawiać".
Czytaj więcej
To nie jest tak, że opozycja chce wyborów, opozycja nie chce wyborów, natomiast zobaczymy, czy sytuacja nie wymusi jakiś działań przyspieszających termin wyborów - oświadczył w Radiu Plus wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Ziobro o eskalacji konfliktu w Zjednoczonej Prawicy
- Ja bym apelował o mądrość i rozsądek do człowieka, który ma już pewne doświadczenie życiowe, bo może być taki moment, że to zaszkodzi przede wszystkim Polsce, jeśli dojdzie faktycznie do eskalacji konfliktu w Zjednoczonej Prawicy - powiedział, odnosząc się do Terleckiego.
Zbigniew Ziobro powiedział, że sugestie PiS w sprawie pozbycia się "balastu" małych grup poselskich przed wyborami zachęcają Solidarną Polskę "do bardziej ofensywnej, aktywnej pracy w terenie". - Na pewno ta wypowiedź daje nam do myślenia co do przyszłości. Marszałek Terlecki też wywołuje pewne reakcje po naszej stronie i refleksje na przyszłość. Staramy się unikać konfliktu, o ile to jest możliwe, natomiast nie możemy unikać dyskusji o problemach, które są ważne dla Polski i Polaków. Po to znajdujemy się w polityce, żeby nie być przyspawanymi do stołków - oświadczył Ziobro.