W ocenie urzędników "przerażający" atak na ukraińską stolicę może zostać przeprowadzony w momencie, gdy rosyjskie siły będą próbowały przezwyciężyć trudności logistyczne, które najwyraźniej utrudniają działania wojsk zmierzających w stronę Kijowa.
Czytaj więcej
„Rosyjscy okupanci ostrzelali szpital w Mariupolu. Według naocznych świadków szpital położniczy już nie istnieje, wiele kobiet jest rannych i zabitych” - poinformował na Facebooku zastępca szefa ukraińskiej policji Wiaczesław Abroskin.
Jeden z zachodnich urzędników w rozmowie z "The Guardian" powiedział, że "są powody, by obawiać się ewentualnego użycia broni niekonwencjonalnej, częściowo ze względu na to, co widzieliśmy na innych arenach działań".
Wcześniej rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych informowało, że Ukraina prowadziła w kraju program rozwoju broni biologicznej.