Pawłowska to druga posłanka, która w ostatnich miesiącach opuściła klub Lewicy w Sejmie. Wcześniej do Polski 2050 odeszła Hanna Gill-Piątek. Zarówno Gill-Piątek, jak i Pawłowska, były wcześniej związane z Wiosną, która obecnie łączy się z SLD tworząc Nową Lewicę.
Czarzasty komentując polityczny transfer Pawłowskiej stwierdził, że "nie jest to osłabienie" Nowej Lewicy ponieważ posłanka "miała w duchu i w sercu poglądy pana Gowina".
- Właściwie cieszę się, że ona odeszła - podsumował.
Czarzasty mówił też, że "osobiście nie jest zwolennikiem transferów".