Władze Tajwanu poinformowały w poniedziałek, że w ciągu czterech dni w strefę identyfikacji obrony przeciwlotniczej wyspy wleciało łącznie 148 chińskich samolotów wojskowych, nadlatujących z południa i południowego zachodu. Wtargnięcia na dużą skalę rozpoczęły się w piątek, gdy w Chinach świętowano rocznicę utworzenia Chińskiej Republiki Ludowej.
Czytaj więcej
56 myśliwców, bombowców oraz innych samolotów wojskowych wysłały w kierunku Tajwanu Chiny. To najwięcej w historii.
Chiny uważają Tajwan za integralną część swojego terytorium, zbuntowaną prowincję, wobec której nie wykluczają użycia siły, jeśli będzie to niezbędne do przywrócenia suwerenności nad wyspą.
Władze Tajwanu podkreślają z kolei, że są zdeterminowane, by chronić swojej wolności i demokracji. Tajwan nigdy nie ogłosił formalnej niepodległości, ale władze wyspy podkreślają, że jest ona de facto niezależnym od Chin państwem.