Przed tygodniem w urodzinowej imprezie dziennikarza Roberta Mazurka uczestniczyli prominentni politycy opozycji i obozu rządzącego - m.in. były przewodniczący PO Borys Budka, były szef MON Tomasz Siemoniak, poseł Sławomir Neumann, były minister zdrowia Łukasz Szumowski, szef KPRM Michał Dworczyk, poseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański, była wicepremier Jadwiga Emilewicz, poseł PiS Marek Suski, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Budka i Siemoniak - wiceszefowie Platformy - oddali się do dyspozycji lidera PO Donalda Tuska.
Czytaj więcej
- Sprawozdanie szefa NIK jest do obejrzenia również zdalnie - mówił w TVN24 wicerzecznik PiS, pytany o obecność wielu posłów na urodzinach dziennikarza Roberta Mazurka w czasie, gdy w Sejmie prezes NIK przedstawiał raport z prac Najwyższej Izby Kontroli.
W rozmowie z TVP1 reakcję w PO komentował poseł Marek Suski.
- Sądzę, że (Donald Tusk - red.) jako znany wielbiciel haratania w gałę, picia koniaczków i palenia cygar zezłościł się, że jego tam nie zaprosili i ukarał kolegów za to, co sam lubi robić - powiedział. W ocenie posła PiS reakcja lidera PO jest "małostkowa".