W projekcie znajduje się również zastrzeżenie, że w czasie głosowania nad kwestią stanu wyjątkowego nie będzie możliwe składanie wniosków o przerwę w obradach Sejmu lub ich odroczenie.
Wprowadzenie stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią odbyło się na mocy rozporządzenia prezydenta na wniosek Rady Ministrów. Miał obowiązywać 30 dni i wkrótce mija ten termin.
Czytaj więcej:
Według Konstytucji prezydent może wnioskować o przedłużenie stanu wyjątkowego tylko raz, na 60 dni. Dotychczas do przegłosowania wniosku potrzebna była bezwzględna większość głosów.
Zdaniem polityków opozycji, w tym lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, stan wyjątkowy powinien być przedłużany na takiej samej zasadzie, na jakiej został wprowadzony. Polityk uważa, że PiS obawia się, że podczas głosowania nie będzie miało wystarczającej liczby głosów.