W środę wieczorem Teresa Brykczyńska, rzeczniczka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, poinformowała, że KRRiT zakończyła postępowanie w sprawie przedłużenia koncesji dla TVN24. Cztery głosy były „za”, jeden „przeciw”. Decyzja zapadła na 4 dni przed wygaśnięciem koncesji na nadawanie. - Czekaliśmy 594 dni zauważył Piotr Kraśko, rozpoczynając program „Fakty po Faktach”.
Decyzję KRRiT głośno komentowali politycy opozycji. „No i skończyło się wymachiwanie szabelką” - napisał na Twitterze Krzysztof Bosak. W podobnym tonie sprawę ujął Michał Kobosko. „Przedłużenie koncesji dla TVN24. Wycofywanie uchwał anty-LGBT. Nagłe umizgi do Amerykanów ws. energetyki jądrowej. PIS jak zwykle, robi krok do przodu, trzy do tyłu” - zauważył. „Ale i tak po czasach PiS będzie masa rzeczy do odgruzowania” - dodał przewodniczący partii Polska 2050 Szymona Hołowni.
Do sprawy odniósł się także Jarosław Gowin. Były wicepremier zwrócił uwagę, że rekoncesja jest kolejną sprawą, w której „Porozumienie miało rację”.