Obecny szef rządu, Yoshihide Suga, nieoczekiwanie ogłosił 3 września, że nie będzie ponownie ubiegał się o stanowisko przewodniczącego partii, ponieważ zamierza skupić się na walce z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2 w Japonii. Oznacza to, że po wyborach z 29 września partia rządząca krajem będzie mieć nowego przewodniczącego, który automatycznie stanie na czele rządu.
Suga cieszy się obecnie rekordowo niskim poparciem - jest obarczany odpowiedzialnością za błędy w walce z epidemią i zbyt wolną realizację programu szczepień. Premierowi nie pomogła organizacja igrzysk olimpijskich w czasie, gdy w Tokio, w związku z sytuacją epidemiczną, obowiązywał stan wyjątkowy. Większość Japończyków chciało przełożenia lub odwołania igrzysk.
Takaichi ma szansę zostać pierwszą kobietą, która stanie na czele japońskiego rządu.
W 2014 roku 60-letnia dziś Takaichi została pierwszą w historii Japonii kobietą, która stanęła na czele MSW
Była szefowa MSW ma poparcie Shinzo Abe, byłego premiera Japonii, poprzednika Sugi na stanowisku, który we wrześniu 2020 roku ustąpił z funkcji szefa rządu i przewodniczącego Partii Liberalno-Demokratycznej z przyczyn zdrowotnych.