Mówiła wówczas, że w tej sprawie „zasięgnęła opinii pięciu prawników”. Opinie okazały się pochodzić z 2018 roku, z innej sprawy, która reasumpcją się nie skończyła.
- To są bardzo ciekawe opinie. To jest opinia pana profesora Sławomira Patyry, pana profesora Ryszarda Piotrowskiego, pani profesor Sabiny Grabowskiej. To są zewnętrzne opinie, które zostały zamówione, dwie przez panią marszałek Kidawę-Błońską, jedna przez pana posła Neumana i dwie opinie jeszcze, które były sporządzone w tamtym czasie przez Biuro Analiz Sejmowych. 5 opinii prawnych - mówiła Witek.
Portal OKO.press rozmawiał na ten temat z prof. Piotrowskim. - Te opinie, na które powołuje się marszałek, po prostu nie dotyczą problemu prawnego, z którym zetknęła się 11 sierpnia 2021 r. Ten problem ma swoją specyfikę, swój kontekst i nie mógł być opiniowany zanim zaistniał. A z wypowiedzi pani marszałek wynikało przecież, że konsultowała się z prawnikami właśnie w tym czasie i w tej konkretnej sprawie - skomentował.
W ocenie prof. Piotrowskiego marszałek Sejmu powinna powiedzieć, że "zapoznała się z opiniami pięciu prawników".