W środę Sejm przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji (tzw. lex TVN), która ogranicza możliwość nabywania udziału w polskich mediach przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
Wcześniej w czasie obrad opozycja wygrała głosowanie o odroczenie posiedzenia. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek zarządziła reasumpcję głosowania. W ponowionym głosowaniu Prawo i Sprawiedliwość miało większość.
Poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko powiedział, że on, Paweł Kukiz i Stanisław Żuk chcieli głosować przeciwko odroczeniu obrad, a zagłosowali "za". Dodał, że doszło do pomyłki. - Popełniłem błąd - przyznał.
Posłowie KO ocenili, że marszałek Sejmu przekroczyła swoje uprawnienia i zapowiedzieli złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Elżbietę Witek. Z kolei Lewica zaproponowała ugrupowaniom opozycyjnym wspólne złożenie wniosku o odwołanie marszałek Witek i znalezienie kandydata na to stanowisko.
Czy w związku z reasumpcją głosowania doszło do nadużycia prawa? Czy Prawo i Sprawiedliwość może przegrać głosowanie w Sejmie bez powtórki głosowania? - Oczywiście, że może przegrać. Przegraliśmy wczoraj parę głosowań, ale nagle pojawił się wniosek szaleńczy, żeby odroczyć obrady Sejmu aż do września, na co się nie chcieliśmy zgodzić, bo była jeszcze cała seria głosowań, które były pilne i potrzebne - powiedział w rozmowie z Polsat News wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.