NIK zarzuca wszystkim czterem politykom przekroczenie uprawnień i rażące działanie ma szkodę interesu publicznego.
Chodzi o organizację niedoszłych wyborów prezydenckich, które miały się odbyć metodą kopertową w maju zeszłego roku.
- Organizowanie i przygotowanie wyborów na podstawie decyzji administracyjnej nie powinno mieć miejsca i było pozbawione podstaw prawnych, zgodnie bowiem z art. 7 konstytucji RP organy państwowe działają na podstawie prawa i w granicach obowiązującego prawa - oświadczył wówczas prezes NIK.
Według raportu premier nie miał podstaw prawnych do wydawania jakichkolwiek poleceń w sprawie organizacji wyborów ani Poczcie Polskiej, ani Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych. Jedynym podmiotem upoważnionym do organizacji i przeprowadzenia wyborów jest bowiem według prawa Państwowa Komisja Wyborcza.